Zachwycam się dzisiejszą piękną i słoneczną sobotą... Kolorowa wiosna już coraz bliżej...
A w domku miejsce grubych pledów i kudłatych poduch zajął len i poduszki w etniczne wzory.
Do tego drugie śniadanie na białej ceramice, róże w wazonie i zrobiło się...wiosennie lekko...