Ostatnio mam wrażenie, że czekałam całe wieki na to pełne słońca lato, i dlatego staram się je chłonąć wszelkimi zmysłami, wyglądać każdego promyka słońca przebijającego rankiem do sypialni i cieszyć się z drobiazgów, jak woda z cytryną wypita z kubka przywiezionego kiedyś z wakacji.
To lato pozwala na chwilę zapomnieć, że przyszło nam żyć w zwariowanych czasach...
Zapraszam na kilka moich wakacyjno-domowych kadrów.
Pozdrawiam w niedzielę
Katarzyna