Wiosna w pełni, chociaż w Krakowie niestety dosyć chłodna...
A w domu pastelowo, cukierkowo i kropkowo. Pojawiły się też zielone akcenty w wielkich słojach (na pierzynce z mchu rozgościł się aloes). Wyglądają jak domowe szklarenki i strasznie mi się podobają!
A co u Was?
Pozdrawiam mocno już wiosennie
Katarzyna
Kwitnące wszędzie drzewa to niesamowity widok:-)