Powoli czekam na wiosnę i cieszę się jak dziecko jej pierwszymi sygnałami. Gruby szalik zamieniam na apaszkę, kurtkę puchową na płaszcz, a w domu stawiam na kwiaty i wiosenne barwy.
Zapraszam na popołudniową herbatę i ciasteczko w mocno już wiosennym klimacie:-)
Katarzyna