wtorek, 24 września 2013

Ocieplając jesień

Od jakiegoś czasu staram się zauważać pozytywy w sytuacjach w których raczej ich się dopatrzeć nie sposób. Przykładem jest jesień, za którą nie przepadam. Owszem-uwielbiam jej kolorystykę, smaki i zapachy, ale kiedy za oknem wieje wiatr, non stop pada deszcz i jest zimno łapię chandrę. Ostatnio jednak znalazłam na to sposób-bo w takie dni też może być fajnie. W domu. Przy zapalonych świecach, pysznej herbatce, z dobrą książką czy gazetką (o ile nasz ruchliwy Maluch na to pozwala:-)).

Lampiony i białe tace to nowe nabytki ze sklepiku Lilli. Śliczne i oryginalne. Bardzo mi się podobają!

Pozdrawiam Was  ciepło
Katarzyna

 
 
 

 
 


 
 














czwartek, 19 września 2013

Okruchy słońca na Kazimierzu

Ostatni słoneczny dzień spędziliśmy błąkając się leniwie nad Wisłą i po Kazimierzu. Spacer taki jak lubię-spokojny, bez pośpiechu, bez spoglądania na zegarek.
 
Knajpki przystrojone już w jesienne barwy, na kawiarnianych parasolach i pod stopami coraz więcej szeleszczących liści. I ostatnie popołudniowe złapane w kadr promyki słońca.
 
Zapraszam na mały spacer po Kazimierzu pachnącym kawą i zapiekankami. Najlepszymi w Krakowie.
 
Katarzyna
 









 


















czwartek, 12 września 2013

Jesienna Alchemia Wnętrz

Powoli zapraszam do domu jesień.
 
W barwach, fakturach, tkaninach. Wyciągnęłam już z drewnianej skrzyni ciepłe koce i kapy, w szafie czekają równo ułożone swetry. Niestety nawet jak w ciągu dnia jest słonecznie to wieczory są baaardzo już chłodne. Ratuje mnie wtedy tylko gorąca kawa lub kakao. Chyba się od nich ostatnio uzależniłam:-)
Ale nie jest źle, jesień w kolorach, które lubię działa na mnie kojąco.
A uwielbiam jesienną paletę barw pełną szarości, fioletów, fuksji i zgaszonej zieleni.
 
W ten nieco nostalgiczny klimat wpasowały się idealnie śliczne skrzydlate mleczniki, które nabyłam w nowoodkrytym przeze mnie sklepiku o wdzięcznej nazwie ALCHEMIA WNĘTRZ.
Jest on pełen ślicznych domowych dodatków, bibelotów i prezentów na każdą okazję. Zobaczcie zresztą sami!
 
A specjalnie dla Was miła niespodzianka:-) na hasło LATTE otrzymacie rabat 15%  przy zakupie produktów w pełnej cenie na stronie Alchemii Wnętrz.
 
Pozdrawiam
 
Katarzyna










 
 
 
 
 

 


 




 
 
 
 
 

niedziela, 8 września 2013

Z nutką wschodu

W ostatnim czasie bardzo podobają mi się ozdoby, które mają w sobie wschodnią nutkę. Błyszczące srebro, misterny wzór na tacy i prosta forma wystarczają często za całą dekorację.
 
Mnóstwo przedmiotów w tym stylu znajdziemy w skandynawskich wnętrzach, które uwielbiam.
Kupiona u Ani taca od Lisbeth Dahl zmienia kolory w zależności od pory dnia-w słońcu jest srebrzysta, a wieczorami niemal czarna. Bardzo mi się podoba.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
A oto jak w ostatnich dniach wyglądają prawie wszystkie moje śniadania i kolacje: na różowo! A to za sprawą ślicznego kompletu w kropeczki, który wygrałam w Candy zorganizowanym przez Anię-Scraperkę i sklep Malowane Bielą. Bardzo dziękuję za tę niesamowitą niespodziankę!!
 
 
 
 
 
 
 
 
Miłego tygodnia!
 
Katarzyna