poniedziałek, 30 listopada 2015

Dzień jak codzień...

... a jednak nie całkiem. Bo już zaczyna być świątecznie. Z każdym dniem coraz więcej radości z oczekiwania na Boże Narodzenie.
Uwielbiam ten czas. Niepowtarzalny, nastrojowy, pełen ciepła.
 
W domku u mnie niewiele zmian. Doczekałam się wreszcie półek na obrazy i zdjęcia nad sofą. Są super. Niektóre ramki jeszcze czekają na fotki, jest również miejsce na nowe zdjęcia lub plakaty. Tylko muszę coś wybrać z tego morza możliwości:-)
 
Pojawiło się też parę już świątecznych dekoracji. W bieli i srebrze z kroplą czerni. Na ich czele-dwa białe żołnierzyki, śliczne, kojarzące mi się trochę z "Dziadkiem do orzechów", ale w nietypowym kolorze, bo w bieli.
 
Pozdrawiam ciepło
 
Katarzyna
 























 

wtorek, 3 listopada 2015

Nastrojowo


Październik całkiem przeleciał mi przez palce:
długie delegacje, zmęczenie, złote liście na drzewach, ciemne poranki i popołudnia, hektolitry wypitej kawy i gazetki, które czekają na wolny wieczór.
 
Ale staram się wprowadzać do domu ład i spokój. Urocze lampiony, ciepły gwiazdkowy koc i minutka na oddech. Na razie wystarcza:-)
 
Pozdrawiam nastrojowo
 
Katarzyna