wtorek, 26 listopada 2013

Gwiazdkowo

Gwiazdki. To jeden z moich ulubionych motywów. A im bliżej Świąt tym bardziej go lubię. 
Kojarzą mi się one wtedy z czasem świątecznych przygotowań, ze śniegiem za oknem i z błyszczącą choinką.
 
Gwiazdkowego motywu nie mogło zatem zabraknąć w wiankach i drzewkach z Pracowni Latte House. Można je nabyć w sklepiku: TUTAJ.













 
Kropla zimowej czerwieni...
 





Gwiazdki lubię też w takie dni jak dzisiaj, kiedy za oknem szaro, buro, pochmurno i pada deszcz ze śniegiem. W taki dzień najlepsza herbatka w ulubionym kubeczku i...termosie.
Ten maleńki termosik i szarą ściereczkę Green Gate wypatrzyłam i kupiłam w Galerii Pogodnych Wnętrz.  Termos jest przesłodki, świetnie pasuje do mojego gwiazdkowego pledu i kubeczka. Mieści niewiele - jeden duży kubek. Ale przez to jest bardzo poręczny, idealny np. do torebki.







A na koniec jesienna niespodzianka, którą dostałam od Brydzi. Urocza dyńka i żołędzie. Są śliczne!! Dziękuję!!




Pozdrawiam Was ciepło!!
Katarzyna

czwartek, 14 listopada 2013

Przedświąteczna niespodzianka

Mało mnie ostatnio u Was na blogach! Mam nadzieję, że wybaczycie mi ten niewielki przestój. Czterotygodniowa infekcja i masa zaległych spraw zrobiły swoje.
 
Ale ja dzisiaj nie tylko o tym chciałam mówić... otóż - spotkało nas znowu niesamowite wyróżnienie i wianuszki z Pracowni Latte House znalazły się w najnowszym świątecznym numerze Mojego Mieszkania. Bardzo dziękuję za taką niespodziankę!
 
Tym sposobem Święta zawitały do nas w tym roku troszkę wcześniej.
Bombkowo-choinkowy klimat opanował nasze mieszkanie i sklepik Pracowni Latte House, gdzie oprócz świątecznych wianków i drzewek pojawiły się nowości - ręcznie malowane obrazeczki dla dzieci oprawione w ramki. Idealne na prezent na Mikołaja lub pod choinkę. Ciekawa jestem, czy przypadną Wam do gustu.
 
Wszystko dostępne w sklepiku tutaj (klik)
 
A poniżej mała przedświąteczna odsłona prac z Pracowni i ich aranżacji.
Miłego oglądania!!
 
Pozdrawiam ciepło
 
Katarzyna




 




 
 





 








 
 










 

niedziela, 3 listopada 2013

Naturalnie

Lubicie naturalne drobiazgi w domu? Z drewna, wikliny, lnu?
Czasem takie nierówne, z chropowatą powierzchnią, każde w swoim rodzaju?
 
Mnie zauroczyły drewniane podkładki i parę innych drobiazgów - a jako że ostatnio zaległam w domu przez choróbsko na długo - to nie wytrzymałam i wysłałam po nie mojego M.
No i mam. Najbardziej cieszą mnie śliczne podkładki, każda w trochę innym kolorze, z wyraźnym rysunkiem drewna.
 
No i teraz kawki, kakao i słodkości na okrągło. Utyję jak nic :-)
 
Pozdrawiam
 
Katarzyna