niedziela, 21 sierpnia 2016

Morskie opowieści

Niedługo koniec wakacji, które jak co roku przeleciały nie wiadomo kiedy. 

W tym roku jednak wakacyjne miesiące były raczej chłodne, a pięknych, typowo letnich, słonecznych dni było tak naprawdę jak na lekarstwo.
I może dlatego w domku zagościło kilka morskich akcentów, które przywodzą na myśl słoneczny piasek i błękitne morze...

Sztuczny koralowiec chodził za mną już od dawna, a teraz cieszy moje oczy w salonie. Taka mała namiastka stylu hampton, który bardzo mi się podoba i który nieodparcie kojarzy mi się z beztroskimi wakacjami.

A teraz uciekam z ciepłą herbatą pod kocyk. Za oknem ulewa...

Pozdrawiam niedzielnie

Katarzyna