Kasiu, Twoje "bonjour" przeniosło mnie na chwilkę do cudownego Paryża, bo takich jak tam boskich croissantów, nie jadłam nigdzie indziej... Ale wracając do rzeczywistości, kusisz słodkościami, a taki łasuch jak ja chętnie przysiadłby się do Twojego uroczo i gustownie nakrytego stoliczka ;-)) Życzę Ci wielu słonecznych chwil i gorąco pozdrawiam! Anita
Dziękuję Anitko za miłe słowa:-) Croissanty zawsze mi się kojarzą z Paryżem i urokiem francuskich kawiarni... Ciężko u nas znaleźć croissantowy odpowiednik, ale nie ustaję w poszukiwaniach:-) Miłego tygodnia!!
Kasiu, Twoje "bonjour" przeniosło mnie na chwilkę do cudownego Paryża, bo takich jak tam boskich croissantów, nie jadłam nigdzie indziej... Ale wracając do rzeczywistości, kusisz słodkościami, a taki łasuch jak ja chętnie przysiadłby się do Twojego uroczo i gustownie nakrytego stoliczka ;-))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wielu słonecznych chwil i gorąco pozdrawiam!
Anita
Dziękuję Anitko za miłe słowa:-) Croissanty zawsze mi się kojarzą z Paryżem i urokiem francuskich kawiarni... Ciężko u nas znaleźć croissantowy odpowiednik, ale nie ustaję w poszukiwaniach:-)
UsuńMiłego tygodnia!!
Eklerki to ciastka mojego dzieciństwa :) Zawsze będę je lubić :) Zdjęcia zjawiskowe jak zawsze.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam:-) Ślicznie dziękuję za miłe słowa:-)
Usuńi ciepło pozdrawiam
Piękne zdjęcia i te rogaliki:-) Strawa dla ciała i duszy:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję ślicznie Anitko. Rogaliki z RM są mega:-)
UsuńPozdrowionka
Pięknie podane... po prostu Francja - elegancja. O rety, jak ja dawno eklerka nie jadłam:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:-):-)
UsuńI ciepło pozdrawiam
Witaj, jaka piękna dekoracja do optycznego ciasta. Eklerkow dawno nie jadlam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńPozdrawiam
DIE duften so herrlich....
OdpowiedzUsuńWÜNSCHE noch einen schönen ABEND
bis bald die BIRGIT
Danke:-)
UsuńIch wünsche Dir auch einen schönen Abend:-)