czwartek, 19 września 2013

Okruchy słońca na Kazimierzu

Ostatni słoneczny dzień spędziliśmy błąkając się leniwie nad Wisłą i po Kazimierzu. Spacer taki jak lubię-spokojny, bez pośpiechu, bez spoglądania na zegarek.
 
Knajpki przystrojone już w jesienne barwy, na kawiarnianych parasolach i pod stopami coraz więcej szeleszczących liści. I ostatnie popołudniowe złapane w kadr promyki słońca.
 
Zapraszam na mały spacer po Kazimierzu pachnącym kawą i zapiekankami. Najlepszymi w Krakowie.
 
Katarzyna
 









 


















87 komentarzy:

  1. ale klimatycznie się zrobiło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo się cieszę, że udało mi się uchwycić klimat:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. A najważniejsze ,że nie ma już tłumów i zapiekanki świeżo robione ,bo niestety miałam ostatnio nieprzyjemność jeść mrożone i na dodatek popełniłam wtopę niezłą bo zarekomendowałam znajomym dokładnie jako najpyszniejsze. Wiem ,że jak tłumy wielkie to ciężko nadążyć . I tak czeka się godzinami. Najdłużej stałam 3 godziny od 22 do 1 w nocy . Ale jak się tak człowiek wyczeka to dopiero smakują .Piękne kadry naprawdę już jesienne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, tłumów nie znoszę, a w tygodniu teraz na Kazimierzu niemal całkiem pusto i cicho:-)
      Naprawdę trafiłaś na mrożonkę u Endziora? Wprost nie do uwierzenia! Całe szczęście moja była OK :-)
      Pozdrowionka

      Usuń
  3. ah, jak mi się marzy Kazimierz, nigdy nie byłam. piękne zdjęcia kochana!

    OdpowiedzUsuń
  4. ah ale ze mnie gapa, to ten Kazimierz w Krakowie :)) zmyliłam z miasteczkiem :)
    to byłam :> rzeczywiście pięknie tam jest i bardzo bardzo klimatycznie, muszę tam powrócić kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia. Muszę w końcu tam pojechać i odwiedzić, którąś z tych pachnącą kawą kawiarenek. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, na Kazimierzu kawka bosko smakuje;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Nigdy tam nie byłam. W ogóle w Krakowie byłam raz w życiu. Ale zachęciłaś mnie swoją obrazkową opowieścią i teraz wiem, że warto to nadrobić :)
    ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle razy byłam w Krakowie i jakoś nigdy mi nie po drodze na Kazimierz a warto jak widzę. Ten targ na jednym ze zdjęć mnie zaintrygował. Gdzie to ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, warto! A ten "targ" na zdjęciu to w samym sercu Kazimierza na Placu Nowym - kilka straganów z owocami i starociami. Tworzą klimat!
      Pozdrowionka

      Usuń
  8. cudownie pokazałaś klimat Kazimierza :)
    uwielbiam!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczne zdjęcia Kochana... ale nie katuj mnie więcej, bo zaraz spakuję walizki i wrócę do domu...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kazimierz zrobił na mnie ogromne wrażenie, o niebo lepsze niż centrum. Te sklepy, ludzie stojący na progach kamienic, klimat slow... Piękne zdjęcia, aż pomyślałam by tam wrócić kiedyś, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Kazimierz ma w sobie ten wolny rytm, tutaj czas jakby się zatrzymał. I to w nim lubię najbardziej.
      Pozdrowionka

      Usuń
  11. ależ mi się tęskno zrobiło ;/
    chętnie i ja pospacerowałabym teraz po Kaziu ;)
    piękne zdjęcia, dziękuję za tą wycieczkę o poranku :)
    dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie, że spodobały Ci się moje krakowskie migawki:-)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  12. Juz niedlugo wpadniemy na zapiekanke do Endziora ;-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to widzę, ze faktycznie urlopik tuż tuż? Trzymam kciuki!!
      Pozdrowionka

      Usuń
  13. Dziękuję za piękny spacer :-)))
    brakuje tylko zdjęcia z zapiekanką :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nawet nie mam czasu na taki spacer. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lillo-należy Ci się taki spacer i odpoczynek:-) Jutro niedziela, więc może się uda??
      Pozdrowionka

      Usuń
  15. Móc spacerować w takim cudownym miejscu to prawdziwe szczęście:) Kraków kocham właśnie za ten klimat - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja często uciekam na Kazimierz jak potrzebuję spokoju i wyciszenia. Pomaga. Cieszę się, że mam go tak blisko:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. Nigdy nie byłam w Kazimierzu , dzięki za spacer , był bardzo miły choć dla mnie tylko wirtualny .
    Pozdrawiam cieplutko i słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszam Kasiu na krakowski Kazimierz! Może kiedyś uda Ci się tu zajrzeć:-)
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  17. Kasiu, uwielbiam takie spacery i Kraków jesienią. Piszesz o zapiekankach u Endziora? Faktycznie pyszne. Plac Nowy i Bernatka - znajome jak najbardziej :) Ja się wybieram w niedzielę na taki spacer.
    Pozdrawiam cieplutko-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki Dominiczko za niedzielny spacer, oby pogoda dopisała:-)
      Pozdrowionka

      Usuń
  18. Bardzo lubie uliczki Kazimierza, mają niepowtarzalny klimat. Kraków musi wyglądać przepieknie o tej porze roku.
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jesienią Kraków jest niezwykle urokliwy!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  19. Ale uroczo :-) sama jestem z Kazimierza więc miło było obejrzeć te cuda na zdjęciach :) jestem na nim codziennie i codziennie zachwycam się tym niepowtarzalnym klimatem! super blog będę obserwować i wpadać regularnie i również zapraszam gorąco do siebie sissi1910.blogspot.com :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Zaraz lecę odwiedzić Twój blog:-)
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  20. Lubię też takie spacery w środku tygodnia po Kazimierzu:) I obowiązkowo zapiekanki u Endziora:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Byłam i również dołączam się do pozostałych wypowiedzi - klimat Kazimierza uchwycony idealnie.Pozdrowienia.Kamila

    OdpowiedzUsuń
  22. ostatnio ciągle moje wizyty w Krakowie są zbyt krótkie, żeby odwiedzić Kazimierz ;( następna okazja w grudniu, ale wtedy już nie będzie tych cudnych stolików na zewnątrz ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale będą cudne śniegowe czapy na nich:-) W grudniu też warto!!
      Pozdrawiam cieplutko!!

      Usuń
  23. wspaniałe miejsce...jest na mojej liście do zwiedzenia;-) dziękuje Ci za te wirtualną podróż okraszoną pięknymi zdjęciami;-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie:-)
      Pozdrowionka!!

      Usuń
  24. Bardzo fajny wypad,dzięki za taką wycieczkę:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo sugestywne te Twoje migawki! Kraków kocham całym sercem, na szczęście mam blisko i bywam tak często, jak tylko mogę. I zawsze mnie zaskakuje! Mamy z mężem cudną tradycję i każdą rocznicę ślubu spędzamy właśnie tam, plącząc się między innymi po Kazimierzu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudna tradycja!! My też jak tylko mamy czas robimy sobie spacer po Kazimierzu. Dla wytchnienia i zebrania myśli:-)
      Pozdrawiam cieplutko!!

      Usuń
  26. Dziękuję Ci za ten wirtualny spacer... strasznie tęsknie za takimi miejscami...

    Pozdrawiam cieplutko
    Munia

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne zdjęcia, patrząc na nie zatęskniłam za tym miejscem, za uliczkami. Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne zdjęcia!
    Tak jak napisałaś, te spacery bez pośpiechu są zawsze najlepsze.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, uwielbiam takie spacery!!
      Pozdrowionka!

      Usuń
  29. Jak ja lubie te stare reklamy, szyldy... jak to pieknie wyglada, takie proste, nie napackane...
    dziekuje za ten spacer:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je ubóstwiam, chociaż coraz ich mniej w Krakowie, a szkoda, mają niesamowity urok!
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  30. Pięknie, może kiedyś wreszcie tam dojadę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Tyle razy byłam już w Krakowie i uwielbiam to miasto, a nigdy nie byłam na Kazimierzu. Muszę to zmienić wreszcie, bo Twoje zdjęcia zachęcają do odwiedzenia tego miejsca.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Baaardzo przyjemny taki spacer z Tobą po Kazimierzu:):) Bardzo lubię te zakątki, pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zrobiłaś przepiękne zdjęcia w pełni magicznych miejsc. Jak ja kocham takie klimaty. Prawie słychać tę ciszę i czuć zapach kawy... Wstyd się przyznać ale w Krakowie byłam przez chwilę i to bardzo dawno temu, więc jakbym nie była... Dzięki za te kadry.
    pozdrawiam
    dominika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie, że moje fotki przypadły Ci do gustu:-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  34. Nie mialam jeszcze przyjemnosci byc w Kazimierzu. Dziekuje wiec za ten wirtualny spacer.

    OdpowiedzUsuń
  35. przepiękny ten Kazimierz...przywołałaś wspomnienia:) Cudne zdjęcia! Każde jedno:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Pięknie tam. Mam nadzieję, że kiedyś tam trafię :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ach ten Kazimierz :) Takie małe miasteczko, do "odpływania w myślach" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę to większość starego Krakowa ma taki klimat:-)
      Po\zdrowionka

      Usuń
  38. I pomyśleć że swego czasu pracowałam w jednym z hoteli na Kazimierzu ......
    Tego klimatu nie da się porównać .....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda!!
      Ale niespodzianka, ciekawa jestem w którym hotelu pracowałaś?
      Pozdrowionka

      Usuń
  39. Uwielbiam Kazimierz, świętował ze mną wiosną 30. urodziny :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. znam i bardzo lubie to miejsca (targ staroci <3), a u Ciebie odkryłam je na nowo! Super zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo mi się podobają stylowe szyldy i drewniane okiennice! Cudo :)
    Pozdrawiam,
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  42. Pięknie uchwycony niepowtarzalny klimat Kazimierza. Aż mam ochotę zobaczyć "na żywo" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa:-)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  43. Tam mnie jeszcze nie było, ale widzę że koniecznie kiedyś muszę zawitać. Twoje zdjęcia kuszą mnie niezwykłością i niepowtarzalnym klimatem. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń