niedziela, 21 sierpnia 2016

Morskie opowieści

Niedługo koniec wakacji, które jak co roku przeleciały nie wiadomo kiedy. 

W tym roku jednak wakacyjne miesiące były raczej chłodne, a pięknych, typowo letnich, słonecznych dni było tak naprawdę jak na lekarstwo.
I może dlatego w domku zagościło kilka morskich akcentów, które przywodzą na myśl słoneczny piasek i błękitne morze...

Sztuczny koralowiec chodził za mną już od dawna, a teraz cieszy moje oczy w salonie. Taka mała namiastka stylu hampton, który bardzo mi się podoba i który nieodparcie kojarzy mi się z beztroskimi wakacjami.

A teraz uciekam z ciepłą herbatą pod kocyk. Za oknem ulewa...

Pozdrawiam niedzielnie

Katarzyna






















28 komentarzy:

  1. Ja dopiero wybieram się nad morze ,z zapowiedzi wynika,że ma być słonecznie.Twoje dekoracje wprowadzają mnie w dobry nastrój:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłego wypoczynku! I słoneczka!
      Dziękuję za miłe słowa i ciepło pozdrawiam

      Usuń
  2. U mnie również dziś deszczowo. W tym roku wakacje mineły mi nie wiadomo kiedy.
    Fajny koralowiec:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas także deszczowo. Żeby zatrzymać wspomnienie wakacji też stworzyłam kilka nadmorskich dekoracji. Twój świecznik cudny. Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Ta pogoda jakoś nie nastraja optymistycznie...
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  4. Oj tak, pogoda tego lata nas nie rozpieszczała. Świetne dekoracje:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, pogoda tego lata jakoś nie mogła się na jedna wersję zdecydować :-(:-(
      Pozdrowionka

      Usuń
  5. U nas też leje cały dzień:-((( A wiejskie dożynki dziś były w błocie!!! Tragedia, cóż lato nas nie rozpieszcza więc też zaraz śmigam pod kocyk:-)))
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas to samo, od dwunastej w południe ściana deszczu, masakra jakaś:-)
      Miłego wieczorku!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  6. Przepiękne, subtelne i delikatnie. Ślicznie.
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pogoda tego lata nie rozpieszcza więc podobnie jak ty stworzyłam sobie letni, morski klimat w domu i od razu przyjemniej :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę wrzesień nadrobił tę letnią aurę, ale dzisiaj w Krakowie znów niestety deszcz.
      Uściski

      Usuń
  8. U mnie też klimaty nadmorskie na parapecie. Muszle...i jeszcze te własnoręcznie zbierane czekają na wyłożenie . Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie aranżacje przedłużają letnie wspomnienia...
      Pozdrowionka

      Usuń
  9. Miejmy nadzieję, że prognozy się sprawdzą i jeszcze na koniec wakacji wróci ciepełko...
    Pięknie Kasiu u Ciebie!!!
    ściskam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. ach jaki eto wszystko w moim klimacie, buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie to dopiero jest piękny nadmorski klimat:-)
      Uściski

      Usuń
  11. Pięknie, klimatycznie. Bardzo podobają si się takie motywy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja właśnie jestem po urlopie więc też staram się zatrzymać to lato choć troszkę dłużej!!!! Piękne dodatki!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. U nas również po powrocie znad morza królowały muszle chociaż przyznaje że po maku je chowam ... I szukam jesiennych inspiracji mimo słońca za oknem ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też już wzięło na jesienne klimaty!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  14. Ja w tym roku też lubię otaczać się morskimi dodatkami :) Twoje morskie opowieści są piękne i stylowe :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń