U Was też tak cieplutko?
Nie było wyjścia-automatycznie włączył mi się wiosenny tryb i myśl o subtelnych pastelowych kolorach...
I tak futrzane poduchy połączyłam z delikatnymi kwiatami w pudrowych barwach i wyszedł taki przedwiosenny mix. Nawet walentynkowy prezent od męża wpisał się w te kadry...
Pozdrawiam
Katarzyna
Piękne przedwiośnie nadeszło, w końcu piękna pogoda i ciepło na zewnątrz, taka aura mogłaby trwać bez końca...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! ;)
Och to prawda:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Lubię ten czas, gdy z każdym dniem jest bliżej do prawdziwej wiosny. Piękne i subtelne dodatki rozgościły się u Ciebie. Świetny pierścionek z pereł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ślicznie dziękuję Aniu za miłe słowa. Ja też lubię ten czas przedwiośnia, wtedy jakoś mobilizuje się we mnie więcej sił i energii do działania.
UsuńPozdrawiam!
Dzisiaj powiedziałam że już bliżej niż dalej do ciepłych dni i nocy bez mrozów. Wiosenne plany mnie czekają i czuję się jakbym przebudziła się z zimowego snu :-). Piękny zestaw kolorów u Ciebie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-) Mam dokładnie takie same odczucia jak Ty:-)
UsuńPozdrowionka
Kasiu, subtelnie, kobieco i pastelowo! Po prostu pięknie ;-))
OdpowiedzUsuńOstatni tydzień lutego to ciepło i duża dawka słońca, dlatego w minioną środę wyjechaliśmy z mężem w tatry, by nacieszyć się tą cudowną aurą wśród górskich pejzaży! Akumulatory życiowe - naładowane, dziś rozpoczęłam nawet pierwsze wiosenne porządki w ogrodzie :-))
Dzielę się z Tobą tą pozytywną energią i najcieplej pozdrawiam!
Anita
Och Anitko, dziękuję za Twój pełen optymizmu i radości komentarz. Takie słowa dają ogromną energię:-)
UsuńŚciskam
Jaki ładny kubasek-kropasek :) cudnie mienią się te złote kropy :)
OdpowiedzUsuńFajny, prawda? Kiedyś wyczaiłam go w Empiku. Jest z cienkiej porcelany i ma idealną pojemność, bardzo go lubię:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Powiało wiosną u ciebie. A u mnie z kolei wiosna to zieleń:)
OdpowiedzUsuń