sobota, 9 maja 2015

Candy kitchen

Dzisiaj kilka migawek z naszej kuchni.
 
Jest ona jedynym miejscem w domu tak mocno wypełnionym pastelami. Pudrowy róż i mięta królują w niej na okrągło.
Bardzo lubię siadać w niej z poranną kawką, kiedy wszyscy jeszcze śpią, a na mojej półce z pastelowymi skorupkami tańczą promyki wiosennego słonka.
 
Pozdrawiam weekendowo
 
Katarzyna
 




 
 
 
 


 
 
 
 
 




 









84 komentarze:

  1. Ach te kolorki!Mniam! Miętowe moje ulubione!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pudrowy róż to mój ukochany kolor ;))) Ten róż w kropeczki mnie urzekł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój też:-) Mięta na drugim miejscu. A kubeczek w kropki kupiłam kiedyś na kiermaszu w Zakopanem. To słowacka ceramika. Jest urocza.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Bardzo lubie pastelowe kuchnie, chociaż u mnie nie ma żadnych pasteli w kuchni, to jednak oczy w ich stronę zawsze kieruje w sklepach, magazynach a nawet kawiarniach. W tym ostatnim przypadku mam swoją ulubioną, własnie ze względu na dominację pasteli - cieszę sobie oczy popijac kawę :))
    Pozdrawiam cieplo i miłego weekendu życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam pastele, takie słodkie, rozmyte, nieoczywiste kolorki:-) Cieszą oczy:-)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  4. Pięknie! Mięta i róż ♥♥♥ :))
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczne pastele:) no moje klimaty zdecydowanie:) cudeńka same:)
    całuski ślę

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam pastele i to nie tylko w kuchni:-)
    Same śliczności zgromadziłaś w swojej kuchni:-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem:-) Widziałam Twoje cuda!!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  7. Pastele są delikatne i lekkie :) w dodatku zawsze kojarzą mi się z lodami i latem!
    Dlatego wcale Cię się Kasiu nie dziwię, że lubisz swoją kuchnię!
    Ściskam, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest-pastele są takie letnie, leciutkie:-)
      Pozdrawiam Martuś

      Usuń
  8. Cudnie. Zauroczyłaś mnie tymi zdjęciami, Kasiu. Moja kuchnia jest taka trochę rustykalna, a marzyła mi się zawsze angielska. Odkąd zrobiłam koszyczek w kolorze mięty, pokochałam pastele. I teraz zastanawiam się nad pastelowymi dodatkami do kuchni. Teraz chyba pomyślę o tym jeszcze intensywniej. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Kasiu:-) Poprawa humoru od rana gwarantowana!
      Buziaki

      Usuń
  9. Cudne delikatne pastelki.... słodkie klimaty kuchenne :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześlicznie wyglądają pastele w kuchni. Od niedawna sama zaczęłam zbierać pastelowe skorupy, zachwycam się nimi każdego dnia.
    Twoja kuchnia piękna! Ciężko oderwać od niej wzrok!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa i zaproszenie!
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  11. Jaskinia skarbów. Te w groszki.cudo

    OdpowiedzUsuń
  12. Migawki migawkami, ale ja jestem mega ciekawa jak wygląda szerszy kadr kuchenny :) Musi być pięknie :)
    Skarby masz w tej kuchni :) Nad jednym z nich też myślałam, czy nie kupić - metalowe miętowe pudełka :)
    Jednym słowem - ślicznie :)
    Pozdrawiam ciepło :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z szerszym kadrem kuchennym Madziu jest spory problem. Próbowałam wielokrotnie zrobić zdjęcia i niestety nie wychodziły zupełnie tak jak powinny. Kuchnię mamy dość wąską i ciężko ją uchwycić w całości na zdjęciach. A miętowe pudełka są fajne na różne drobiazgi-polecam!
      Buziaki

      Usuń
  13. Ja też kocham pastele, są delikatne, kobiece, pełne uroku! W moim mieszkaniu jest ich dość dużo a w samej kuchni... może powinnam pomyśleć o "dopasteleniu" jej hihi - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w innych pomieszczeniach też są akcenty pastelowe, ale w kuchni zaszalałam na całego:-)
      Uściski

      Usuń
  14. Ach piękne są te wszystkie pastelowe dodatki. U mnie pojawiają się zwykle wiosną, ale to właśnie w kuchni królują najdłużej i zostają na wakacje :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie królują cały rok:-)
      Dziękuję za miłe słowa
      I pozdrawiam

      Usuń
  15. Słodziutko :-) fajnie jest mieć w domu takie miejsce pełne miękkich, kojących barw; ja próbowałam i eksperymentowałam z pastelami (też w kuchni), ale jakoś nie utrzymałam tego stanu :-) piekne ujęcia-jak zawsze!!! uściski!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również jestem zauroczona zestawieniem mięta róż.. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Pastelowe kolory zawsze prezentują się pięknie :) U nas na blogu również zawitały pastele - zapraszamy :)

    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tez jestem zwolennikiem różu i mięty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też od dawna nie przechodzi:-) Coś w tym jest:-)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  19. Bardzo podoba mi się Twoja pastelowa kuchnia :) Ostatnio bardzo lubię kuchenne pastele i powoli też zaczynam je do mojej kuchni wprowadzać. Taka mięta, szarość to coś dla mnie.
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa!
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  20. Piękne te kuchenne pastele. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękne zdjęcia..sielski, słodki, kuchenny klimat...nic tylko usiąść sobie i ... zniknąć w myślach..:D pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) :-) Uśmiecham się od ucha do ucha
      Pozdrowionka

      Usuń
  22. cudne zbliżenia. piękne te pastele. słodko wręcz.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kocham pastele a u Ciebie same cudowności, nie mogę się napatrzeć, pozdrawiam http://thirdfloorno7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale słodka!!! w takiej kuchni kawka musi smakować fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wcale się nie dziwie że lubisz siadać z kawką w swojej kuchni...przepełnionej pastelami, które mają niezwykłą moc, są po prostu piękne. Przyznam, że z chęcią zaopatrzyłabym się w nową ceramikę w pastelach...,a le co zrobić z tym co mam?
    Pozdrawiam i miłego tygodnie Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, mnie czasem też nachodzą takie myśli, ale odwrotne-zamiana pasteli na samą biel:-) Ale potem łączę je szybko z białą zastawą i jest pięknie:-)
      Pozddrawiam ciepło

      Usuń
  26. Ale kusisz tymi pastelami:) chyba trzeba powyciągać swoje pastele na wierzch żeby nacieszyć oczy. Chociaż narazie mam w planach malowanie kuchni i pokoju więc muszę wszystko pochować:) pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po malowaniu koniecznie musisz wyciągnąć pastelowe cudeńka na światło dzienne!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  27. Rzeczywiście "candy" ale wygląda ekstra...nawet ja miłośniczka czerni i bieli doceniam...chociaż ja to dwojaka jestem, bo bardzo kolorowa w letnim domu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudne pastelki - małe rozweselacze każdego dnia, prawda ? Buziaki Kasiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak Kamilko, dokładnie tak:-)
      Buziaczki

      Usuń
  29. i wcale Ci się nie dziwię Kochana :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Mimo że mój dom cały w szarościach w kuchni w witrynie królują pastele. Lubię ich delikatne kolory , wprawiają mnie w dobry nastrój.
    Piękne te miętowe metalowe pojemniki!

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  31. Kawa w takim otoczeniu musi smakować wyśmienicie. Cukierkowo, ale nie za słodko. Po prostu uroczo. Gdybym miała tak urządzoną kuchnię, może wstawałabym wcześniej ;)
    Pozdrawiam. viola

    OdpowiedzUsuń
  32. Ależ ja się kocham we wszelkich pastelach, a u Ciebie same skarby!;))) Cudnie! Pozdrawiam radośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, witaj w klubie pastelowo zakręconych:-)
      Buziaki

      Usuń
  33. jak slicznie a zdradź mi gdzie kupiłaś te kubaski w groszki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! Kubeczek w kropki kupiłam kiedyś na kiermaszu w Zakopanem. To słowacka ceramika.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  34. Bardzo miłe dla oka te pastelki :) Na pewno fajnie pije się przy nich poranną kawkę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taaak:-) Dziękuję za miłe słowa
      I pozdrawiam!!

      Usuń
  35. Ślicznie, pastelowo, łagodnie, anielsko... Kawa w takim miejscu musi smakować wyjątkowo:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudne pastele :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam patrzeć na pastelowe wnętrza i detale. Pięknie u Ciebie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa
      I ciepło pozdrawiam:-)

      Usuń
  38. Właśnie wczoraj dojrzałam do różowych dodatków w kuchni. Zaglądam do Ciebie i totalnie się utwierdzam. Tego potrzebuję, lekkości i słodkości. Sara moja kochana pięciolatka będzie zachwycona :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różowy kolor (ten pastelowy odcień) króluje u mnie od dawna. I całkiem mi z nim dobrze:-)
      Pozdrowionka

      Usuń