Lubicie bibeloty? Ja bardzo!!
Uwielbiam różne drobiazgi, które upiększają dom i stwarzają niepowtarzalna atmosferę. Szkoda, że z czasem mieszkania nie można rozciągnąć, ale zgrabna organizacja załatwi sprawę.
Ostatnimi czasy pojawiły się u mnie cudne pasiaste filiżanki kupione w sklepiku Kasi, które ubóstwiam i które pasują do wszystkiego.
Drugim nabytkiem jest małe srebrne pudełeczko (np. na biżuterię) z optymistycznym przesłaniem.
Wczoraj wracając do domu urwałam po drodze kilka nierozkwitniętych hortensji. Według mnie ślicznie zgrały się z resztą. Soczysta zieleń wprowadziła nutkę optymizmu i lata do naszego domku. I od razu zamarzyły mi się wakacje...
Pozdrawiam ciepło
Katarzyna
Piękne zdjęcia, a bibelotów nigdy dość :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dokładnie tak!!
UsuńPozdrawiam ciepło
powiem szczerze, uwielbiam różne drobiazgi, a na punkcie kubków na małego fioła ;p
OdpowiedzUsuńchoćbym nie wiem, ile miała kubków, zawsze mam o ten jeden, kolejny za mało ;)))
te w paseczki też bardzo mi się podobają, tylko... szafka nie chce się rozciągnąć ;p
Wszystkiego najpiękniejszego :)))))
He he, też mam tak z kubkami i filiżankami. Zawsze o ten jeden za mało.
UsuńBuziaki
Piękne te kubeczki i bardzo stylowe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia !!! Filiżanki fantastyczne, czy w realu są duże? Nabrałam na nie chętkę. A bibeloty również uwielbiam i nie mam już gdzie tego wszystkiego trzymać...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, filiżanki są spore-to pojemność około 0,4 litra. Ja uwielbiam herbatę, więc dla mnie w sam raz:-) A z miejscem też już u mnie krucho!
UsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo ładne i niezwykłe te kubeczki.Nie tylko są zapewne praktyczne ale i dekoracyjne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak, filiżanki są praktyczne i ślicznie wyglądają.
UsuńPozdrawiam ciepło
Bardzo lubię czarne paski szczególnie na ceramice, piękne filiżanki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Ja też ostatnio polubiłam:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Piekne kubeczki, a bibeloty uwielbiammmmmmm :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie
Usuńi cieplutko pozdrawiam
Lubie bibeloty, ale nie lubię, gdy jest ich za dużo. Wówczas czuje, jakby to one rzadziły w mieszkaniu nie ja ;)))) Ale takie bibeloty jak te, chetnie przyjełabym pod swoje "skrzydła" ;)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Kochana.
To ja trochę większa bibelociara jestem, i lubię jak coś stoi w "większej grupie" na półce.
UsuńBuziaki!
kasiu zawsze pstrykniesz cudne foty:-) i jak to kobieta mam słabość do ładnych rzeczy
OdpowiedzUsuńa jak już coś jest małe i słodkie to przepadłam;-)
Dziękuję pięknie Karolka!
UsuńMiłego Dnia!
Kiedyś nawet miałam manię kupowania wszelakich bibelotów,teraz trochę spasowałam,bo dom z gumy nie jest a zresztą i tak połowy się nie używa a reszta tylko się kurzy. Wolę minimalizm...w moim wydaniu rzecz jasna hahaha
OdpowiedzUsuńFiliżanki są super...chyba i ja bym się skusiła :P
Ja bym nawet zaryzykowała stwierdzenie, że 3/4 takich bibelotów się nie używa:-) Ale jak cieszą oczy!!
UsuńBuziaki
Bibeloty lubię ale nie w nadmiarze...teraz ograniczam ich ilosć ;-)...ale nie wykluczone, że wkrótce znów mi się odwidzi wszak kobieta zmienną bywa. Buziaki dla Ciebie i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńZ tym ograniczaniem to mi słabo wychodzi, ale też się staram:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Śliczne filiżanki. Bibeloty też lubię, mąż już nawet nic nie mówi (bo ja też jestem tolerancyjna na jego wydatki hihi) U mnie z miejscem też kiepsko i zaczynam wynosić do piwnicy to co mi się znudzi. Ostatnio zamówiłam koszyk druciany i tabliczkę do ziół. Czekam na dostawę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D
Ciekawa jestem Twoich zakupów:-)
UsuńUściski
kocham bibeloty <3 Twoje piękne :)
OdpowiedzUsuńJa też!!
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Nie no to pudełeczko z takim przesłaniem - rewelacja. Zestawik w paski też piękny ale staram się ograniczać kupno kolejnych bibelotów...przynajmniej do czasu aż spotkam kolejne must have :)
OdpowiedzUsuńI słusznie:-)
UsuńDziękuję!!
Pozdrowionka
Hmm to teraz pytanie roku zadałaś ;) Czy ja lubię bibeloty.. hmm to zależy. Bo dla mnie bibeloty to takie okropne, okurzone przedmioty (takie pierwsze skojarzenie). Oczywiście poustawiane bez ładu i sensu. Nie. Jeśli o to chodzi to tego nie znoszę. Ale uwielbiam posiadać piękne przedmioty! Uwielbiam je kupować, zbierać i co jakiś czas zmieniać sobie wystrój chowając część do szafki i wyjmując inne :) ściskam Kasiu :):*
OdpowiedzUsuńMoże i masz rację z tym słowem "bibeloty", ale lepsze mi do głowy nie przyszło...
UsuńI mam tak samo jak Ty-mebli za bardzo poprzestawiać się u nas już nie da, ale wszystkie drobiazgi wokół-jak najbardziej!
Buziaki!
Oj nie kuś ... taka pasiasta ceramika za mną chodzi, ale tak jak napisałaś - ściany z gumy nie są :((( Ale może dwie miseczki jeszcze się zmieszczą ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam :))) s.
Na pewno Sylwio, u mnie weszły:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko!!
ja uwielbiam bibeloty! piekne te Twoje pasiaki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ciepło pozdrawiam!
UsuńPiękne bibeloty zakupiłaś :)) Uwielbiam takie różne drobiazgi, i masz rację, ocieplają wnętrza :) Ja też się dzisiaj pokusiłam na drobiazgi przy okazji odwiedzenia kwiaciarni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i ciepło pozdrawiam!!
UsuńO tak tak bibelociki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:-) :-)
UsuńPozdrowionka
Lubie takie ladne zdjecia, slicznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńI ciepło pozdrawiam
prześlicznie.... bibelotów nigdy dość... :)
OdpowiedzUsuńładniutkie zdjęcia!
buziaki kochana
Dokładnie tak-nigdy ich za dużo!
UsuńPozdrowionka
Cudne bibeloty !!! i ta hortensja wśród nich ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Też marzę o wakacjach i odpoczynku:)) Zakupy w postaci filiżanek świetne, lubię kiedy kubek czy filiżanka ładnie wygląda a picie kawy sprawia wtedy ogromną przyjemność. Takie detale w domu są istotne, przedmioty bowiem (oczywiście oprócz domowników) tworzą klimat i ciepło danego miejsca.
OdpowiedzUsuń...i mamy podobne pierścionki:)))
UsuńHi hi, fajnie z tymi pierścionkami:-) Takie letnie, prawda? Mi kojarzy się z morzem...
UsuńUściski
Robisz naprawdę piękne zdjęcia! Z przyjemnością się wszystko ogląda:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za miłe słowa
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Lubię bibeloty, ale nie w nadmiarze, najlepiej proste i pasujące do całości wystroju. Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudne cudowności, szkoda tylko, że dom nie jest z gumy, ale od czasu do czasu trzeba sobie kupić jakiś bibelocik, tak dla poprawienia nastroju. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Ja również lubię wszelkiego rodzaju bibeloty :) Podobają mi się Twoje czarno-białe filiżanki. Osobiście bardzo lubię czarno-białą ceramikę. Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze i Tobie filiżanki przypadły do gustu!
UsuńPozdrawiam ciepło
filiżanki są świetne, hortensje zaś uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:-)
UsuńPozdrowionka
jak ich nie lubić:)))
OdpowiedzUsuńcudne filiżanki!
He he, dokładnie:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję ślicznie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jak nie lubić bibelotów :)
OdpowiedzUsuńPasiaki cudne :)
Dziękuję!!
UsuńPozdrowionka
Piękne filiżanki, oglądając je przypomniałam sobie, że mam podobny pasiasty dzbanek. Zupełnie o nim zapomniałam. Zamieściłam zdjęcie na marginesie mojego bloga. Zapraszam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidziałam, dzbanuszek cudny!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Ślę pozdrowienia i zapraszam na moje candy :)
OdpowiedzUsuńJuż lecę Ewelinko!!
UsuńPozdrawiam
I ja przyłączam się do klubu miłośników bibelotów:):) U mnie hortensje kwitną już w najlepsze, macham ciepło!:):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pastelowe kolorki hortensji:-)
UsuńPozdrowionka
Taaak,kubeczki,filiżaneczki kupię chętnie ,gdy jest w nich to "coś".Nawet jeżeli ich nie potrzebuję:)))Twoje eleganckie i cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i ciepło pozdrawiam!
UsuńFajny zestaw! Czy to początek nowej kolekcji? Lubię te paseczki. Zdecydowanie to czas hortensji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
marta
Hi hi, kusi mnie dalszy ciąg tych paseczków, to prawda:-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko
Piękne te kubeczki w paseczki :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie cały czas Kasia tymi cudeńkami.
Może mąż mi sprezentuje na urodziny :)
Miłego dnia :)
Ada
Te kubeczki są nie tylko piękne, ale i bardzo pojemne. Na duuuużą herbatkę:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Te paseczki są super. Świetne filiżanki. Mam słabość do filiżanek, więc muszę się teraz mocno trzymać za portfel :) Czeka mnie mały remont, więc oglądam i zapisuję do listy marzeń do spełnienia...po remoncie :) Uściski :)
OdpowiedzUsuńMy też planujemy remont, ale odsuwam go w czasie ile się da!
UsuńBuziaki
Cudowne filiżanki :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i pozdrawiam!
Usuń