Chodził za mna od dawna i nie dawał spokoju. Czerwony kolor.
Normalnie za bardzo za nim nie przepadam. Ale w te święta bardzo mi się go zachciało.
No i mam bombki i świeczniki z postarzanego szkła w mocno soczystym czerwonym kolorze:-)
I dzisiaj ostatnie już nowości z Pracowni Latte House. Ale jakie! Tak dla kontrastu - białe.
I baaaardzo bogato zdobione szklanymi bombkami, brokatowymi mieniącymi się gwiazdkami i kuleczkami. Wyglądają jak przyprószone śniegiem i owiane mrozem. Mocno świąteczne.
I baaaardzo bogato zdobione szklanymi bombkami, brokatowymi mieniącymi się gwiazdkami i kuleczkami. Wyglądają jak przyprószone śniegiem i owiane mrozem. Mocno świąteczne.
Chętnych na wianuszki i drzewka zapraszam do sklepiku tutaj (klik). Większość wianków w promocyjnych cenach!
I pozdrawiam piątkowo
Katarzyna
Kasiuniu kochana, pięknie! Pasuje Tobie ta czerwień wiesz?
OdpowiedzUsuńZdjęcie z tą gałązką cudne...Buziakuję i wyściskuję :-) Kama
Dziękuję Kamilko!!
UsuńFajnie, że pasuje, bo ja tak trochę nieśmiało do tej czerwieni podeszłam...
Buziaki!!
Bardzo lubię czerwone ozdoby świąteczne. W tym roku u mnie będzie trochę mniej czerwieni niż zawsze ale czerwony akcent w dekoracjach musi się znaleźć. Twoje czerwone dekoracje pięknie wyglądają na zdjęciach. Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie
UsuńI ciepło pozdrawiam
Piękne bombki, to postarzane szkło nadaje im niepowtarzalnego uroku. Bardzo lubię czerwień w święta. Od sześciu lat nie schodzi z naszej choinki. Nie wiem dlaczego każdego roku obiecuję sobie, że zmienimy kolorystykę, a później znów u nas tradycyjnie czerwień-złoto-zieleń. Tacy konserwatywni jesteśmy :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBo ta świąteczna czerwień rzeczywiście ma w sobie to "coś" :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Czerwony rządzi :))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!!
UsuńUściski
Kasiu twojemu domkowi do twarzy w czerwieni .....a wianki mroźne i piękne :))))
OdpowiedzUsuńAle fajnie Aguś:-)
UsuńDziękuję i buziaki przesyłam
niech żyje czerwień w okresie świąt BN:-)
OdpowiedzUsuńbuźka kasieńko:-)
Potwierdzam!!
UsuńBuziaki Karolka!!
I słusznie kochana, ja w ubiegłym roku postawiłam na czerwien i nie załuje. To kolor Świąt :)
OdpowiedzUsuńW tym roku chciałam zmiany, bo jak wiadomo - kobieta zmienną jest ;)
Pozdrawiam cieplutko
A u mnie odwrotnie Marysiu:-) W tym roku mnie wzięło na czerwień!!
UsuńUściski
Swięta bez czerwieni nie zaliczyłabym do udanych... hihi! ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobrze zrobiłaś... Ja za tym kolorem w sumie też nie przepadam w ciągu roku, ale na święta obowiązkowo - chociaż kropla! ;)
Coś w tym jest!!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Śliczne, postarzane, wyjątkowe! Sama bym się skusiła ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
Dziękuję pięknie
UsuńI ciepło pozdrawiam
Wszystko wygląda tak pięknie...
OdpowiedzUsuńAle miło:-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Ale ieky wieniec, ja mam z czerwienią dokładnie tak samo z tym, ze u mnie zaczela sie przejawiac w ubiorze, ale tylko do swiat zapewne ;)
OdpowiedzUsuńA ja chyba nie mam w szafie nic czerwonego:(
UsuńMoże czas to zmienić?
Pozdrawiam ciepło
Kolor czerwony zdecydowanie kojarzy się z Bożym Narodzeniem,więc takie ozdoby jak najbardziej wskazane.Wianki tworzysz piękne...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie za miłe słowa:-)
UsuńBuziaki
Troszkę, nalutko czerwonego może być. Miałam taki czerwony okres fascynacji ale szczęśliwie minął... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak tak, tylko z umiarem;-)
UsuńPozdrawiam!
A kiedy czerwony, jak nie na Boże Narodzenie :). Dla mnie to właśnie kolor świąt :))
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, jak zawsze z resztą!
Miłego...
Marta :)
Dziękuję ślicznie!!!!
UsuńPozdrowionka ślę
Ja co roku myślę że czerwieni własnie w tym roku nie będzie u mnie i co roku zawsze tak się staje że jest czerwono i to w dużej ilości hihi
OdpowiedzUsuńpiękności u Ciebie
Dzięki Martuś!
UsuńPozdrawiam!!
Wiesz kochana, mi ten kolor po prostu w okresie grudnia i Świat w ogóle nie przeszkadza:) Wręz go uwielbiam! Dodaje magii i klimatu :) Cudowne te Twoje czerwonosci, a wianuszki po prostu REWELACJA!
OdpowiedzUsuńściskam weekendowo!!!
Dziękuję Ci ślicznie za tak miłe słowa:-)
UsuńI cieplutko pozdrawiam
Poptarzyłam na piękne czerwone ozdoby, jednak zostaję przy tych skrzących szarościach i bielach, Twoje wianki ciągle mnie zachycają, :):):)
OdpowiedzUsuńAle się cieszę!!
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Hahah :) Widze ze ne tylko za mna chodził czerwony :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak:-) Twoja choinka jest bombowa!!
UsuńBuziaki
Ja również bardzo lubię czerwień na święta, szczególnie jako akcent dekoracyjny. U Ciebie prezentuje się świetnie, to wydanie na świecznikach jest czarujące, na bombkach zresztą też..., a wianuszek piękny. Już sobie wyobrażam jak prezentuje się w towarzystwie tych świeczników:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Miód na serce takie słowa!!
UsuńDziękuję pieknie
I ciepło pozdrawiam!!
ah ten czerwony moze i ja sie przekonam. U Ciebie prezentuje sie okazale;)
OdpowiedzUsuńPolecam!!
UsuńUściski
U mnie też czerwony kolor tylko od święta się pojawia, ale na Boże Narodzenie musi być obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńU nas też w sumie tylko od święta:-)
UsuńUściski
O innej porze nie przepadam za czerwienią ale w grudniu zmieniam zawsze zdanie i jej szczyptę przenoszę fo domu ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo w tym roku, nie mogłam się jej oprzeć:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Wianuszki śliczne, czerwone drobiazgi bardzo podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie
OdpowiedzUsuńI cieplutko pozdrawiam
ładny odcień czerwieni, taki trochę jak wino. Ja jeszcze nie mam ozdób na choinkę, dziś chyba wreszcie coś kupie, wiec kto wie może i mnie czerwień skusi :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten odcień czerwieni mnie skusił;-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Jak zwykle cudnie. Te małe czerwone elementy to strzał w 10. :))
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Mahda
Dziękuję ślicznie:-)
UsuńI ciepło pozdrawiam
Uwielbiam na święta przystrojony dom w kolorze czerwonym zawsze mi się ten kolor kojarzył ze świętami. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńPozdrowionka
Bardzo retro bombki :) Śliczne, wszystko śliczne.
OdpowiedzUsuńTak, trochę retro:-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Czerwony to też nie jest mój ulubiony kolor, ale Świąt bez niego sobie nie wyobrażam.
OdpowiedzUsuńU Ciebie komponuje się pęknie!
Pozdrawiam ciepło!!!
Dziękuję ślicznie za miłe słowa
UsuńI ciepło pozdrawiam!
A dla mnie czerwony to piękny kolor- mój ulubiony:) Śliczne bombeczki i lampioniki:) Wianki jak zawsze przeurocze:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńna co dzień mało co ubieram się w czerwony ale dom na święta obowiązkowo! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku podobnie:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Jejku, przepiękny wieniec :):):)
OdpowiedzUsuńDziekuję!!!
UsuńI cieplutko pozdrawiam
Kasia, nie mogę się napatrzeć na dzieła Twojej pracowni. Mogłabym się gapić w te wianki cały rok :)
OdpowiedzUsuńAz się zarumieniłam:-)
UsuńDziękuję!!
Pozdrawiam cieplutko
Ale miło!! dziękuję!!
OdpowiedzUsuńŚciskam
podziwiam za talent, aż sama postanowiłam zdziałaćtaki wianek!
OdpowiedzUsuńgdzie moge dostac takie sliczne kuleczki do dekoracji?
pozdrawiam!
:-)
UsuńKuleczki kupione w Krakowie w sklepie florystycznym.
Pozdrawiam
Przepiękne dodatki Kasiu! I za mną czerwony chodził w tym roku :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
Dziękuję i pozdrawiam świątecznie Kasiu!!
Usuńten wianek jest przepiękny, świetnie komponuje się z dekoracją stołu
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za miłe słowa!!
UsuńI ciepło pozdrawiam
wianek jest niesamowity:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńI cieplutko pozdrawiam
piękne stylizacje . Czerwony bardzo inspirujacy jak i cały blog. Pozwolisz że zostanę na dłużej...
OdpowiedzUsuńMiło mi Cię gościć:-)
UsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam
cudownego 2015 :)
OdpowiedzUsuńDziekuję!! Nawzajem-dużo szczęścia w Nowym Roku!!
UsuńŚciskam