Jeszcze kilka dni temu w Krakowie leżało całkiem sporo białego puchu, a dzisiaj świeciło mocne słońce i po śniegu ani śladu.
Muszę jednak przyznać że nie przepadam za taką "przejściową" pogodą, której efektem jest niestety pasmo infekcji, które od dłuższego czasu nas niestety nie opuszcza. Dlatego coraz mocniej zaczynam myśleć o wiosennych, pełnych słońca dniach.
W domku też pojawia się coraz więcej pasteli. Moje ulubione pudrowe i pastelowe kolorki poprawiają mi humor :-)
Pozdrawiam pastelovo
Katarzyna
A ten piękny biały wazonik o "pomiętej" fakturze przyleciał do mnie od Sylwii . Jest uroczy i ma całą masę zastosowań. Teraz zamieszkały w nim moje drewniane mikro-klamerki.
Dziękuję Sylwuś!!!
A tak było w Krakowie jeszcze kilka dni temu :-)
Pastele sprawiają że robi se bardziej wiosennie szczególnie że na dworze szaro i buro. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak:-)
UsuńPozdrowionka
Ale piękna filiżanka :) Skradła moje serce. Śliczne te pastele w Twoim domku. Tak ciepło i wiosennie dzięki nim :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
Dziękuję Ci Madziu!!
UsuńW filiżance kiedyś się zakochałam:-) Uwielbiam ją, jest ogromna i śliczna!
Pozdrawiam cieplutko
uwielbiam pastele, chociaz nie kojaze ich z Toba ;-)
OdpowiedzUsuńDuuuzo zdrowka, to przede wszystkim
No co Ty Kamilko, ja baaardzo pastelowa jestem :-) :-)
UsuńMoże się ostatnio z nimi ukrywałam, hi hi:-)
Dziękuję za życzenia!!
Buziaki
U nas też już wiosennie się zrobiło. Nawet dwie biedronki buszują mi po mieszkaniu :). U Ciebie, widzę nawet filiżanka pięknie rozkwitła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.viola
Jak słodko Violu, biedronki? Niesamowite!!
UsuńŚciskam
Widzę, że i u ciebie już pastelowe kolorki:) Piekne bardzo:)
OdpowiedzUsuńU mnie też wiosna! słoneczko świeci od trzech dni cudownie:)
pozdrawiam cię kochana
Dziękuje slicznie!!
UsuńU nas tak samo duzo słonka, jest cudnie!
Pozdrawiam cieplutko
Uwielbiam pastele i tak żałuję, ze do mojej karnacji w ogóle nie pasują... dlatego nawet w domu, stosuję bardziej zdecydowane kolory, a szkoda.
OdpowiedzUsuńTo może delikatne dodatki? Nie rzucą się bardzo w oczy, a ucieszą:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Piękne zimowe widoki, po których faktycznie nie ma już chyba prawie nigdzie śladu. Twoje pastelowe dodatki przypominają, że wiosna tuż,tuż...
OdpowiedzUsuńMarzy mi się już ona, oj marzy:-)
UsuńBuziaki przesyłam
Cudowne przedmioty!:) też mam takie metalove serduszko i bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionable.com.pl/
Serduszko jest faktycznie urocze:-)
UsuńDziekuję i ciepło pozdrawiam
Nie ma to jak pastele :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!!
UsuńPozdrowionka
Co mi się pierwsze rzuciło w oczy to ta filiżanka w magnolie!
OdpowiedzUsuńJest wyjątkowo piękna (porcelana, to u mnie choroba...hihi!). Niestety przy niedawnej zmianie mebli musiałam część skorup się pozbyć... :(
Witaj w klubie, ja tez ubóstwiam wszelakie skorupki:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
U nas też jeszcze kilka dni temu śnieg za oknem ...dziś piękne słoneczko świeci:))) Wiosną czuć na całego, tak jak u Ciebie pięknie i pastelowo już się zrobiło!!! Mi również te kolory w duszy grają i coraz bardziej się nimi otaczam, na razie kwiatami, ale w planach coś więcej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Ja już z utęsknieniem wiosny wypatruję!!
UsuńPozdrawiam cieplutko
Cudne pastelowe przedmioty, wprowadzają taką delikatność i wiosnę do domku :))
OdpowiedzUsuńUrocza kwitnąca filiżanka :))
Pozdrawiam serdecznie . Agness :)
Dziekuję pięknie!!
UsuńPozdrowionka
Cudne pastelowe przedmioty, wprowadzają taką delikatność i wiosnę do domku :))
OdpowiedzUsuńUrocza kwitnąca filiżanka :))
Pozdrawiam serdecznie . Agness :)
Pięknie to wszystko wygląda! Utwierdziłam swoje zdanie, że czas wprowadzić kolor - w końcu do wiosny bliżej niż dalej :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta
Dziękuję Martuś!! Ciekawa jestem Twoich kolorków:-)
UsuńPozdrawiam!!
U mnie za oknem wiosna sie gosci, choc przymrozki w nocy jeszcze bywaja. Pastele od zawsze kojarza mi sie z wiosna i latem i napawaja optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też:-) Jakoś z nimi na duszy lżej:-)
UsuńBuziaki
Cudne to pastelowe, różowe serduszko :) U mnie w wazonie pastelowe tulipany...o jak ja już chcę wiosnę;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Ja też już o wiośnie marzę:-)
UsuńPozdrowionka
Śliczne kolorki :) Dobrze, że zima odpuszcza :) U nas dziś pięknie, słonecznie, cieplutko :) Uwielbiam taką pogodę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
I oby taka pogoda jak najdłużej się utrzymała!
UsuńUściski
Pastelowo i romantycznie :) Cudowne i klimatyczne zdjęcia. Bardzo podoba mi się napis Home. Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i ciepło pozdrawiam!
UsuńU mnie pastele również pojawiają się na wiosnę.Kilka dni temu dostałam cudowne serca różowwo miętowe od blogowej koleżanki i już się nie mogę doczekać jak zmienię kolorystykę kuchni:)
OdpowiedzUsuńRóżowo-miętowe powiadasz? Uwielbiam to zestawienie!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Czekam na wiatr, co rozgoni... krakowski smog.
OdpowiedzUsuńNiby słonecznie i niby już wiosennie, ale wskazania pyłu zawieszonego ekstremalne (czyli słupki na fioletowo). Nie lubię takiego Krakowa, czas na wiosenny przeciąg!
Znikający śnieg znowu odsłoni masę psich kup na każdym skrawku chodnika...
Pozdrowienia z "zasranego" Krakowa!
Ania, która Patrzy
Hi hi, trochę w tym racji jest, ale co tam, i tak jest pięknie!
UsuńPozdrawiam ciepło
U nas po zimie zostały już tylko smętne resztki... Całe szczęście dni są coraz dłuższe i coraz częściej świeci słoneczko - zbliża się wiosna! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Oj tak, już do niej coraz bliżej:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Dużo zdrowia więc, a zima - ta przejściowa- niech przejdzie bez śladu!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!!
UsuńI ciepło pozdrawiam
Piękny, zaczarowany Kraków - właśnie wróciliśmy z wyprawy do tego miasta :). Piękne słońce, piękne błękitne niebo, jakby wiosną czaiła się za rogiem.... :)
OdpowiedzUsuńOj to mieliście niesamowite szczęście, dzisiaj zero słońca, wiatr i zimnooo:-)
UsuńWeekend był faktycznie przepiękny!!
Pozdrawiam ciepło
Bajeczne kolorki i wzorki uchwycone na pięknie skomponowanych zdjęciach :) Filiżanka mnie zauroczyła:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle miło!! Ślicznie dziękuję:-)
UsuńUściski
Kasia tak blisko zimy jesteś i tak nici ze śniegu ......a w górach zaspy przepiękne :)))śliczne pastelki :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie:-) Cały śnieg od nas wywiało:-)
UsuńBuziaki
Kasiu, piękne pastele królują w Twoim domu! Pojemniczek od Sylwii uroczy i znalazłaś na niego świetny pomysł :) Mnie też już się chce wiosny - bardzo...
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-)
UsuńA do wiosny jeszcze troszkę!
Pozdrowionka
wazonik przeuroczy! i ten napis - piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sandrynko:-)
UsuńUściski
Uwielbiam pastele....literki cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ja też się bez nich nie mogę obejśc:-) Poprawiacze humoru:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Kasiu, wiedziałam, że świecznik pięknie się u Ciebie zaprezentuje :)
OdpowiedzUsuńUściski :))) s.
Jest uroczy Sylwus!! Wielkie dzięki raz jeszcze!!!!
UsuńŚciskam mocno
potwierdzam, jeszcze niedawno zima,a weekend iście wiosenny :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńBuziaczki
Zapachniało pastelową wiosną :)
OdpowiedzUsuń:-) :-)
UsuńDziękuję!!
Pozdrowionka
Pastele to taki mój symbol wiosny:) Od razu robi się przyjemniej na serduchu. Pooglądałam Twojego bloga i jestem zachwycona. Myślę, że zagoszczę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się u mnie spodobało:-)
UsuńZapraszam serdecznie!
Pozdrawiam ciepło
Właśnie tak:-) Fajnie tak czekać na wiosnę:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ojj tak ja z utęsknieniem zrywam kartki w kalendarzu, z oczekiwaniem tej, na której będzie widział napis WIOSNA! :-) u Nas niedziela była piękna, czuć juz było wiosenną aurę,ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy i znowu przywitaliśmy zimę.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory!
Pozdrawiam :-)
Dziękuję pięknie za miłe słowa:-)
UsuńI cieplutko pozdrawiam
Bardzo miłe dla oka są Twoje pastelki :))) Zdrówka życzę i...porywam ciacho! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńPozdrowionka
Przyjemnie kuszące pastele , podobnie jak te apetyczne ciasteczka :))))
OdpowiedzUsuńDziękuje Marysiu:-)
UsuńI ciepło pozdrawiam
Podzielam Kasiu Twoją niechęć do przejściowej pory roku. Sama wyczekuję już wiosny i Twoich cudnych aranżacji :))
OdpowiedzUsuńTa srebrna poduszka nie daje mi spokoju, tak mnie urzekła :))))
Ale miło, dziękuję!!!
UsuńPozdrowionka
Kasiu, wiosna wkracza do Ciebie do domu jak zwykle w pięknym stylu :) Gratuluję wygranej w Candy w Baśniowym Domu! Czekam na fotkę aranżacji z nowym poduchowym nabytkiem :) :) Buziaki wiosenne przesyłam :* Kasia.
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie Kasiu!! I nawzajem-gratuluję raz jeszcze Twojej wygranej u Kasi:-)
UsuńPozdrawiam!!
Ide sobie zrobic herbatke z cytryna, moze i jakies cistka znjade...narobilas mi smaka!
OdpowiedzUsuń:-) :-) Pozdrowionka :-) :-)
UsuńPrzepiękne Twoje pastele!:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że już niedługo będą dni pełne słońca, trzymajcie się!:)
Dziękuję pięknie!!
UsuńI ciepło pozdrawiam