Arktyczne mrozy, które ostatnio ani myślą odpuścić kłócą się nieco z wielkanocnymi jajkami, zającami i koszyczkami, które pojawiły się już w sklepach....
Ja też ostatnio tkwię w jakimś takim zawieszeniu, w domu na każdym kroku pledy, poduchy, nawet termoforem nie pogardziłam, a obok kuszą wiosenne pastele, złote ptaszki na filiżankach, owocowe kawy i herbaty...
Zapraszam zatem na mój domowy zimowo-wiosenny miks:-)
Pozdrawiam niedzielnie
Katarzyna
Cudowne są te złote dodatki.Uwielbiam.Teraz chyba każda z nas ma mix,zima nie odpuszcza!
OdpowiedzUsuńpo tym jak wczoraj było czuć już wiosnę, dzisiejszy dzień wyjątkowo mnie rozczarował wiatrem deszczem i szarym niebem...tak więc kocyki jak najbardziej są jeszcze potrzebne ...Twoje zdjęcia jak zwykle urokliwe...
OdpowiedzUsuńŚliczna filiżanka z tym ptaszkiem :)
OdpowiedzUsuńTaka wiosenna.
Pozdrawiam serdecznie.
Jaka śliczna filiżanka z ptaszkiem ♥ Ja wypatruję wiosny, za oknem pada deszcz, już nie śnieg, więc.. :D :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne złote dodatki :) Filiżanka jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Filiżanką mnie zachwyciłaś :-).Jakoś jeszcze nie czuję wiosny chociaż hiacynta do domu przytaszczyłam. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńwow !!! beautiful work :) i like your good idea ,Thanks for the inspiration!
OdpowiedzUsuńหนังเกาหลี
Piękne dodatki, a filiżanka boska :) Z utęsknieniem również wyczekuję wiosny. A najbardziej tęsknię za słońcem. Jak ono będzie to wiosna na pewno przyjdzie szybciej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zdecydowanie wolę więcej wiosny. Toż to przecież już na nią pora:) Cudne dodatki !
OdpowiedzUsuńthe golden accessories are wonderful. I love it. now every one of us has a mix, winter does not let go!
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์