W tym trudnym czasie staram się umilać sobie każda wolną chwilę w domu...
Ładnie podane śniadanie, czy kolacja zawsze wprawiają mnie w lepszy nastrój.
I właśnie chyba o to chodzi-aby znaleźć balans pomiędzy tym co trudne, a na co nie mamy wpływu, a tym co nas cieszy i na moment pozwala oderwać się od codzienności.
Zapraszam do mojego małego domowego bistro:-)
Katarzyna
Pięknie napisane.
OdpowiedzUsuńOby każdy z nas umiał znaleźć taki balans w swojej codzienności...
A takie śniadanie mogłabym mieć choćby jutro :)
Ale miło:-)
UsuńDziękuję i ciepło pozdrawiam
Masz rację. Codzienność można celebrować i wtedy każda chwila jest wyjątkowa. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń:-):-)
UsuńPozdrowionka
Kasiu! Tak pięknie podane - elegancko i z klasą - smakuje najlepiej. Warto celebrować chwile, a tym samym zadbać o siebie i miłą atmosferę wokół, czyli to na co mamy wpływ.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam ciepłe pozdrowienia z nutką optymizmu ;-))
Anita
Dziękuję ślicznie za miłe słowa Anitko:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Aż zgłodniałam patrząc na te piękne i apatyczne zdjecia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam:-)
UsuńWspaniałe bistro Kasiu, cudowne i smakowite zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTrzeba tworzyć cudowny klimat w domu i celebrować wolny czas, to dużo nam daje w tych trudnych czasach.
Pozdrawiam ciepło :)
Pięknie dziękuję Aniu!
UsuńPozdrawiam
Apetyt rośnie w miarę...oglądania :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Pięknie zaserwowane śniadanie, aż nie chce się tego piękna naruszać:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Dziękuję Anitko,
UsuńI ciepło pozdrawiam
Na błysk u Ciebie! Oj tak, trzeba ocieplić każdą chwilę :) Pozdrawiam*
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:-)
UsuńPozdrowionka
Takie bistro najlepsze - przygotowane dokładnie tak jak lubisz :)
OdpowiedzUsuńMi brakuje wyjścia do restauracji.... na kawę....
Uściski.
m.
Eleganckie śniadanko. Ja też się tego trzymam - małe przyjemności doskonale relaksują ciało i mózg:)
OdpowiedzUsuń