sobota, 14 listopada 2020

Domowe bistro

W tym trudnym czasie staram się umilać sobie każda wolną chwilę w domu...
Ładnie podane śniadanie, czy kolacja zawsze wprawiają mnie w lepszy nastrój. 

I właśnie chyba o to chodzi-aby znaleźć balans pomiędzy tym co trudne, a na co nie mamy wpływu, a tym co nas cieszy i na moment pozwala oderwać się od codzienności.

Zapraszam do mojego małego domowego bistro:-)

Katarzyna


























18 komentarzy:

  1. Pięknie napisane.
    Oby każdy z nas umiał znaleźć taki balans w swojej codzienności...
    A takie śniadanie mogłabym mieć choćby jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację. Codzienność można celebrować i wtedy każda chwila jest wyjątkowa. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu! Tak pięknie podane - elegancko i z klasą - smakuje najlepiej. Warto celebrować chwile, a tym samym zadbać o siebie i miłą atmosferę wokół, czyli to na co mamy wpływ.
    Przesyłam ciepłe pozdrowienia z nutką optymizmu ;-))
    Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa Anitko:-)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  4. Aż zgłodniałam patrząc na te piękne i apatyczne zdjecia.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe bistro Kasiu, cudowne i smakowite zdjęcia.
    Trzeba tworzyć cudowny klimat w domu i celebrować wolny czas, to dużo nam daje w tych trudnych czasach.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Apetyt rośnie w miarę...oglądania :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie zaserwowane śniadanie, aż nie chce się tego piękna naruszać:-))
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Na błysk u Ciebie! Oj tak, trzeba ocieplić każdą chwilę :) Pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie bistro najlepsze - przygotowane dokładnie tak jak lubisz :)
    Mi brakuje wyjścia do restauracji.... na kawę....

    Uściski.
    m.

    OdpowiedzUsuń
  10. Eleganckie śniadanko. Ja też się tego trzymam - małe przyjemności doskonale relaksują ciało i mózg:)

    OdpowiedzUsuń