środa, 31 lipca 2013

Letnie klimaty

Gorące lato sprzyja spotkaniom z bliskimi, spacerom na świeżym powietrzu, leniuchowaniu...
 
Nic się nie chce, najlepiej, żeby wokół wszystko samo się robiło...
I tak było u nas-szaszłyczki same się piekły na grillu, ciasto samo wskakiwało na talerzyki, a woda z miętą i cytrynką sama nalewała się do szklanek. Żyć nie umierać:-)

 
 
 
 
 





 A po powrocie do domu czekała na nas pyszna kawka oraz piękna fioletowa hortensja tworząca z kawowym kubeczkiem zgrabny duet i wprowadzająca do wnętrza kroplę niesamowitego koloru.
 
 
 
 




 
 


Pozdrawiam Was gorąco i słonecznie
Katarzyna

90 komentarzy:

  1. życie jak w Madrycie:-) Smacznie i pieknie:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och pysznie...tak szkoda że nic się samo nie robi...;P
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety prawda!! Ale przyznam się cichutko, że to my byliśmy gośćmi na grillu, więc...:-)

      Usuń
  3. Czemu u mnie nic samo sie nie robi? Buuuu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u nas też niestety nieczęsto się to zdarza:-)

      Usuń
  4. Nastrojowo i smakowicie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chwilo trwaj!!!!! A ten kubeczek jest boski!!!!! Czy upolowałaś go w Polsce?
    Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, niezłe masz oko-kubeczek wypatrzyłam lata temu na Krecie:-)
      Pozdrowionka ślę

      Usuń
    2. Dziękuję :) Ach, pomarzyć ;) piękny jest :)))) buziaki!!!

      Usuń
    3. :-) :-) Może jeszcze gdzieś się uda upolować?
      Pozdrowionka

      Usuń
  6. Faktycznie żyć nie umierać :))

    OdpowiedzUsuń
  7. sliczny kubeczek z nazwamojej ulubionej kawy!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, też bardzo lubię ten kubeczek, jest idealny na małą kawę!!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  8. Wiesz co? Powiedz swojemu ciastu aby również wskoczyło na mój talerzyk:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. No naprawdę, jak tak można! :-))) Narobiłaś mi smaka już wcześniej, a teraz to już chyba będę śniła o szaszłykach i pysznym cieście. A ta kawa! Marzenie...Chyba ziści się już jutro. Kubek rewelacja. Uściski :-)
    p.s. Hortensja cudna. Ulubiona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło!! Dziękuję!! A taka kawka to najprostszy sposób na poprawę humoru:-)Polecam i cieplutko pozdrawiam

      Usuń
  10. ALE torcik!I zdjęcia smakowite:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pysznie i pięknie :) kubeczek śliczniutki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! Kubeczek jest jednym z moich ulubionych, idealnie pasuje na kawkę:-)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  12. Fajne wakacyjne klimaty, jak fajnie że mamy lato i możemy cieszyć się nim.
    Piękna hortensja ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogę się tym latem nacieszyć:-)A tu już sierpień się zaczął!!
      Pozdrowionka

      Usuń
  13. To ja powiem tylko, że ślinotok mam przez Ciebie :-( No jak można smaka tak robić... Kubas cudny, a hortensja ma niesamowity kolor. Nie widziałam takiej na żywo. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie!! Hortensja ma rzeczywiście niesamowity kolor. Uwielbiam takie różowo-fioletowe odcienie.

      Usuń
  14. I się głodna zrobiłam :-)) Wiesz ,że nigdy nie wpadłam na pomysł,żeby na szaszłyk nadziać też kiełbachę ?;-)) Musze tak zrobić hihi

    Znajoma likwiduje sklep i mam u siebie kilka przedmiotów w atrakcyjnej cenie wystawionych :-) Zapraszam do zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kiełbaska w szaszłyczku to podstawa, spróbuj!!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  15. Oh, ja tak kocham lato, że aż ze strachem już myślę, że... dziś już sierpień się zaczął.... ale co tam, ciszmy się, póki słoneczko!
    Dużo letniej radości Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo!! Ja też ze strachem patrzę, że to już sierpień, a we wrześniu już swetry trzeba będzie wyciągać:( Oby nie, mam nadzieję, że słoneczko wytrzyma!
      Pozdrowionka

      Usuń
  16. Kocham hortensje, są dla mnie stuprocentowym latem w ogrodzie. Po za tym zaczarowały mnie szaszlyki, wygladaja ponętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szaszłyczki były pyszne;-) Polecam!! A hortensje kocham, za kolor i za kształt:-)

      Usuń
  17. słońce, spotkania, odpoczynek, pyszne jedzonko i deser :) wszystko czego nam trzeba w letnie popołudnia

    piękne zdjęcia

    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  18. No to i ja chyba dziś będę grillować :) ...a takie ciacho na deser też bym zjadła bardzo chętnie, musiało być przepyszne! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że był dzisiaj grill? I ciacho na deser?
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  19. Też uwielbiam lato, a najbardziej niejaką Panią "Się" ;). Jak "Się" posprząta, jak "Się" przygotuje jedzenie... Cudowne to!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Pani "Się" też rozpanoszyła się u nas na dobre:-)
      Pozdrowionka

      Usuń
  20. Pięknie i relaksująco :) Hortensja jest przepiękna !

    OdpowiedzUsuń
  21. śliczne kolory! piękna hortensja i piękny kubek.
    pozdrawiam i zapraszam na candy;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ślicznie u ciebie,co za smakołyki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. ale bym zjadła takie ciacho:) nawet teraz! do tego kawunia i zapach hortensji pod nosem... czego można chcieć więcej?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie!! Ciacho i kawa to jest to!!
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  24. Też uwielbiam te letnie klimaty :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest super, prawda? Słonko, ciepełko i czasem chwila na leniuszkowanie!
      Pozdrawiam;-)

      Usuń
  25. Ciacho to bym zjadła!! I taką fajniusia kawkę bym wypiła też!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To najlepsze polepszacze humoru, przynajmniej dla mnie:-) Kawy i słodyczy nigdy za wiele!!
      Pozdrawiam

      Usuń
  26. Oj zjadłabym i ja !!!
    Buziaki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj Kasiu, wpadłam na kawkę, ciacho a i szaszłykami nie pogardzę :))) U Ciebie zawsze tak delikatnie, typowo letnie klimaty i słodkie lenistwo (chociaż widząc co przygotowałaś to w Twoim przypadku o leniuchowaniu nie ma mowy)
    Pozdrawiam cieplutko już z Krakowa-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie Dominiczko, że już wróciłaś, pewnie wrażeń co niemiara?
      Ja tym razem byłam gościem, więc wszystko rzeczywiście "samo się robiło" (hi hi), a ja leniuchowałam:-)
      Pozdrowionka ślę

      Usuń
    2. Ooo wrażeń faktycznie sporo i jeszcze więcej. Szykuję posta urlopowego :)
      Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń
    3. Czekam w takim razie z niecierpliwością ;-)

      Usuń
  28. Uwielbiam wode z mieta... Piekna ta Twoja hortensja...tfu, tfu!:));)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda z mięta i cytrynką jest na upały najlepsza. To u nas ostatnio stały punkt programu!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  29. Ooo, to ja poproszę o takie dwa samo-robiące się szaszłyczki:):) A i ciachem nie pogardzę:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam z miła chęcią :-) :-)
      I cieplutko pozdrawiam

      Usuń
  30. Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, to takie fioletowe maleństwo idealne na kawkę:-)
      Pozdrowionka

      Usuń
  31. Same pyszności u Ciebie ,zjadłabym oj zjadła:) A ,że się nic nie chce ,to nie tylko Tobie kochana ,ja mam lenia od dawna :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widać mamy letnio-upałowe "przesilenie" :-)
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  32. ale ciastko i ale kubek :)
    cudne cudne cudne
    dziekuje za mile slowa!

    OdpowiedzUsuń
  33. Wspaniałe zdjęcia!
    Nabrałam apetytu na szaszłyki....mmmmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam!! Są pierwsza klasa!!
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  34. Gdzież ta kraina szczęśliwości, gdzie wszystko robi się samo?.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas w Krakowie, od czasu do czasu (jak hi hi idziemy w gości:-)
      Pozdrowionka

      Usuń
  35. Takie chwile są na wagę złota, prawda?
    Udanego poniedziałku!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak Kasiu! I Tobie życzę miłego poniedziałku i reszty tygodnia!!

      Usuń
  36. wow-cudne zdjecia, a ciacho z daleka wyglada jakby motyl na nim siedział-sama piekłaś?-prezentuje się bosko:)no i kubeczek i lawendowa hortensja to cos rewelacyjnego-ostatnio bardoz lubię ten kolor;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, teraz dopiero przyuważyłam "motyla" na torciku;-) Niestety nie ja piekłam. Tym razem to my byliśmy gośćmi:-)
      Cieszę się, że i Tobie ten lawendowy kolorek przypadł do gustu, jest cudny!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  37. Mmm... uwielbiam szaszłyki, a i ciasto wygląda pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ubóstwiam i szaszłyki, i słodkości!!
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  38. piękne te fioletowe kwiaty! super!

    OdpowiedzUsuń
  39. No to macie smakowite lato :) i do tego ślicznie udekorowane kwiatami :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Ślicznie tu u Ciebie tak subtelnie i smacznie bede zagladała częściej pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, cieszę się ogromnie, że Ci się u mnie spodobało!!
      Pozdrawiam

      Usuń
  41. Piękny kolorek :) Fiolet pasuje do białego :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. ja tez bym chciala zeby wszystko samo sie robilo, a szczegolnie kawki w takich uroczych kubeczkach.. zeby jeszcze same przychodzily do biurka.. wtedy to nawet pracowac moge ;D

    OdpowiedzUsuń
  43. Żeby tak na co dzień wszystko samo mogło się robić a szczególnie porządki no i takie szaszłyczki i kawka :)) Hortensja boska normalnie pachnie mi z ekranu :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym tak chciała na co dzień! Niestety to tylko jednorazowo :-) :-)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń