Gorące lato sprzyja spotkaniom z bliskimi, spacerom na świeżym powietrzu, leniuchowaniu...
Nic się nie chce, najlepiej, żeby wokół wszystko samo się robiło...
I tak było u nas-szaszłyczki same się piekły na grillu, ciasto samo wskakiwało na talerzyki, a woda z miętą i cytrynką sama nalewała się do szklanek. Żyć nie umierać:-)
A po powrocie do domu czekała na nas pyszna kawka oraz piękna fioletowa hortensja tworząca z kawowym kubeczkiem zgrabny duet i wprowadzająca do wnętrza kroplę niesamowitego koloru.
Pozdrawiam Was gorąco i słonecznie
Katarzyna
Smakowicie bardzo :-)
OdpowiedzUsuńTak było:-) Dziękuję ślicznie
UsuńI pozdrawiam
życie jak w Madrycie:-) Smacznie i pieknie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńI cieplutko pozdrawiam
Och pysznie...tak szkoda że nic się samo nie robi...;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Niestety prawda!! Ale przyznam się cichutko, że to my byliśmy gośćmi na grillu, więc...:-)
UsuńCzemu u mnie nic samo sie nie robi? Buuuu :(
OdpowiedzUsuńNo u nas też niestety nieczęsto się to zdarza:-)
UsuńNastrojowo i smakowicie to wygląda.
OdpowiedzUsuńChwilo trwaj!!!!! A ten kubeczek jest boski!!!!! Czy upolowałaś go w Polsce?
OdpowiedzUsuńŚciskam!!!
Hi hi, niezłe masz oko-kubeczek wypatrzyłam lata temu na Krecie:-)
UsuńPozdrowionka ślę
Dziękuję :) Ach, pomarzyć ;) piękny jest :)))) buziaki!!!
Usuń:-) :-) Może jeszcze gdzieś się uda upolować?
UsuńPozdrowionka
Faktycznie żyć nie umierać :))
OdpowiedzUsuń:-) :-) Pozdrowionka!
Usuńsliczny kubeczek z nazwamojej ulubionej kawy!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, też bardzo lubię ten kubeczek, jest idealny na małą kawę!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Wiesz co? Powiedz swojemu ciastu aby również wskoczyło na mój talerzyk:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńGotowe!!! :-)
UsuńNo naprawdę, jak tak można! :-))) Narobiłaś mi smaka już wcześniej, a teraz to już chyba będę śniła o szaszłykach i pysznym cieście. A ta kawa! Marzenie...Chyba ziści się już jutro. Kubek rewelacja. Uściski :-)
OdpowiedzUsuńp.s. Hortensja cudna. Ulubiona :-)
Jak miło!! Dziękuję!! A taka kawka to najprostszy sposób na poprawę humoru:-)Polecam i cieplutko pozdrawiam
UsuńALE torcik!I zdjęcia smakowite:)
OdpowiedzUsuńDziękuje ślicznie :-) :-)
UsuńPysznie i pięknie :) kubeczek śliczniutki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Kubeczek jest jednym z moich ulubionych, idealnie pasuje na kawkę:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Fajne wakacyjne klimaty, jak fajnie że mamy lato i możemy cieszyć się nim.
OdpowiedzUsuńPiękna hortensja ! :)
Ja też nie mogę się tym latem nacieszyć:-)A tu już sierpień się zaczął!!
UsuńPozdrowionka
To ja powiem tylko, że ślinotok mam przez Ciebie :-( No jak można smaka tak robić... Kubas cudny, a hortensja ma niesamowity kolor. Nie widziałam takiej na żywo. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!! Hortensja ma rzeczywiście niesamowity kolor. Uwielbiam takie różowo-fioletowe odcienie.
UsuńI się głodna zrobiłam :-)) Wiesz ,że nigdy nie wpadłam na pomysł,żeby na szaszłyk nadziać też kiełbachę ?;-)) Musze tak zrobić hihi
OdpowiedzUsuńZnajoma likwiduje sklep i mam u siebie kilka przedmiotów w atrakcyjnej cenie wystawionych :-) Zapraszam do zobaczenia
Oj kiełbaska w szaszłyczku to podstawa, spróbuj!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Oh, ja tak kocham lato, że aż ze strachem już myślę, że... dziś już sierpień się zaczął.... ale co tam, ciszmy się, póki słoneczko!
OdpowiedzUsuńDużo letniej radości Ci życzę :)
Dziękuję bardzo!! Ja też ze strachem patrzę, że to już sierpień, a we wrześniu już swetry trzeba będzie wyciągać:( Oby nie, mam nadzieję, że słoneczko wytrzyma!
UsuńPozdrowionka
Kocham hortensje, są dla mnie stuprocentowym latem w ogrodzie. Po za tym zaczarowały mnie szaszlyki, wygladaja ponętnie :)
OdpowiedzUsuńSzaszłyczki były pyszne;-) Polecam!! A hortensje kocham, za kolor i za kształt:-)
Usuńsłońce, spotkania, odpoczynek, pyszne jedzonko i deser :) wszystko czego nam trzeba w letnie popołudnia
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
pozdrowienia
Dokładnie tak!!! Dziękuję i pozdrawiam!!
UsuńNo to i ja chyba dziś będę grillować :) ...a takie ciacho na deser też bym zjadła bardzo chętnie, musiało być przepyszne! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że był dzisiaj grill? I ciacho na deser?
UsuńPozdrawiam ciepło
Też uwielbiam lato, a najbardziej niejaką Panią "Się" ;). Jak "Się" posprząta, jak "Się" przygotuje jedzenie... Cudowne to!
OdpowiedzUsuńOj tak, Pani "Się" też rozpanoszyła się u nas na dobre:-)
UsuńPozdrowionka
Pięknie i relaksująco :) Hortensja jest przepiękna !
OdpowiedzUsuńśliczne kolory! piękna hortensja i piękny kubek.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na candy;)
Dziękuję bardzo za zaproszenie!!
Usuńślicznie u ciebie,co za smakołyki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! I pozdrowionka ślę:-)
Usuńale bym zjadła takie ciacho:) nawet teraz! do tego kawunia i zapach hortensji pod nosem... czego można chcieć więcej?:)
OdpowiedzUsuńDokładnie!! Ciacho i kawa to jest to!!
UsuńPozdrawiam cieplutko
Też uwielbiam te letnie klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jest super, prawda? Słonko, ciepełko i czasem chwila na leniuszkowanie!
UsuńPozdrawiam;-)
Ciacho to bym zjadła!! I taką fajniusia kawkę bym wypiła też!!!
OdpowiedzUsuńTo najlepsze polepszacze humoru, przynajmniej dla mnie:-) Kawy i słodyczy nigdy za wiele!!
UsuńPozdrawiam
Oj zjadłabym i ja !!!
OdpowiedzUsuńBuziaki ;-)
To zapraszam :-) :-)
UsuńWitaj Kasiu, wpadłam na kawkę, ciacho a i szaszłykami nie pogardzę :))) U Ciebie zawsze tak delikatnie, typowo letnie klimaty i słodkie lenistwo (chociaż widząc co przygotowałaś to w Twoim przypadku o leniuchowaniu nie ma mowy)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko już z Krakowa-D.
Fajnie Dominiczko, że już wróciłaś, pewnie wrażeń co niemiara?
UsuńJa tym razem byłam gościem, więc wszystko rzeczywiście "samo się robiło" (hi hi), a ja leniuchowałam:-)
Pozdrowionka ślę
Ooo wrażeń faktycznie sporo i jeszcze więcej. Szykuję posta urlopowego :)
UsuńPozdrawiam gorąco :)
Czekam w takim razie z niecierpliwością ;-)
UsuńUwielbiam wode z mieta... Piekna ta Twoja hortensja...tfu, tfu!:));)
OdpowiedzUsuńWoda z mięta i cytrynką jest na upały najlepsza. To u nas ostatnio stały punkt programu!
UsuńPozdrawiam!
Ooo, to ja poproszę o takie dwa samo-robiące się szaszłyczki:):) A i ciachem nie pogardzę:):)
OdpowiedzUsuńZapraszam z miła chęcią :-) :-)
UsuńI cieplutko pozdrawiam
Jaki piękny ten kubeczek!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, to takie fioletowe maleństwo idealne na kawkę:-)
UsuńPozdrowionka
Same pyszności u Ciebie ,zjadłabym oj zjadła:) A ,że się nic nie chce ,to nie tylko Tobie kochana ,ja mam lenia od dawna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
To widać mamy letnio-upałowe "przesilenie" :-)
UsuńPozdrawiam ciepło
ale ciastko i ale kubek :)
OdpowiedzUsuńcudne cudne cudne
dziekuje za mile slowa!
I ja dziękuję:-)
UsuńPozdrowionka ślę:-)
Wspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNabrałam apetytu na szaszłyki....mmmmm
Polecam!! Są pierwsza klasa!!
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Gdzież ta kraina szczęśliwości, gdzie wszystko robi się samo?.
OdpowiedzUsuńA u nas w Krakowie, od czasu do czasu (jak hi hi idziemy w gości:-)
UsuńPozdrowionka
Takie chwile są na wagę złota, prawda?
OdpowiedzUsuńUdanego poniedziałku!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dokładnie tak Kasiu! I Tobie życzę miłego poniedziałku i reszty tygodnia!!
Usuńwow-cudne zdjecia, a ciacho z daleka wyglada jakby motyl na nim siedział-sama piekłaś?-prezentuje się bosko:)no i kubeczek i lawendowa hortensja to cos rewelacyjnego-ostatnio bardoz lubię ten kolor;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, teraz dopiero przyuważyłam "motyla" na torciku;-) Niestety nie ja piekłam. Tym razem to my byliśmy gośćmi:-)
UsuńCieszę się, że i Tobie ten lawendowy kolorek przypadł do gustu, jest cudny!
Pozdrawiam ciepło
Mmm... uwielbiam szaszłyki, a i ciasto wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńJa też ubóstwiam i szaszłyki, i słodkości!!
UsuńPozdrawiam cieplutko
piękne te fioletowe kwiaty! super!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!!
UsuńNo to macie smakowite lato :) i do tego ślicznie udekorowane kwiatami :)))
OdpowiedzUsuńTo prawda!! Dziękuję!!
UsuńŚlicznie tu u Ciebie tak subtelnie i smacznie bede zagladała częściej pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, cieszę się ogromnie, że Ci się u mnie spodobało!!
UsuńPozdrawiam
Piękny kolorek :) Fiolet pasuje do białego :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńI ciepło pozdrawiam
ja tez bym chciala zeby wszystko samo sie robilo, a szczegolnie kawki w takich uroczych kubeczkach.. zeby jeszcze same przychodzily do biurka.. wtedy to nawet pracowac moge ;D
OdpowiedzUsuń:-) :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Żeby tak na co dzień wszystko samo mogło się robić a szczególnie porządki no i takie szaszłyczki i kawka :)) Hortensja boska normalnie pachnie mi z ekranu :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała na co dzień! Niestety to tylko jednorazowo :-) :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko