sobota, 12 września 2015

Liliputki

Ostatnio dostałam w prezencie małe dyńki. Śliczne liliputki. Mają tak urocze kształty i są tak fotogeniczne, że nie mogłam się oprzeć, aby je uwiecznić na zdjęciach, dlatego z góry wybaczcie ilość fotek:-)
 
I tak już trochę u mnie jesienią powiało...
 
Ale nie narzekam, bo lubię taką słoneczną końcówkę lata, jaką mamy teraz w Krakowie, z przymglonym słońcem i zaczynającymi zmieniać kolory liśćmi. Jest całkiem przyjemnie...
 
Pozdrawiam
 
Katarzyna


















Słonecznik, który kolorystycznie przypasował do dyniek to prezent od mojego M.




A skoro mowa o mini-przedmiotach pochwalę się na koniec kosmetycznymi nowościami, które ostatnio znalazły się na mojej łazienkowej półce i jakoś tak mi się idealnie zgrały swoimi "lilipucimi" kształtami z małymi dyńkami. Taki mały prezent dla siebie na zakończenie lata:-)







60 komentarzy:

  1. Piękne dynie... zapachniało u Ciebie jesienią:) ale jeszcze wpadł mi w oko ten śliczny kubeczek:)
    Tez bardzo lubię taką słoneczną jesień...:):):)
    ściskam weekendowo Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale miło Natalko! Dziękuję pięknie!
      I ciepło pozdrawiam

      Usuń
  2. Ależ superowe dyńki :))
    Musze poszukać przepisów na coś z dyni, bo mi się zachciało zjeść takie cuda. Raz w życiu jadłam dynie :)
    Jaki kubeczek piękny :) Mam z tej samej serii, tylko ten na jasnym tle i bez uszka :)
    Pięknej jesieni Kasiu - u mnie póki co pada i dżdży :)
    Buziaki :*
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jasne kubeczki bez uszka Madziu też są prześliczne!!
      A co do jesieni-u nas też dzisiaj niestety pada:-)
      Uściski

      Usuń
  3. Jakie fajne dynie :) Też kiedyś dostałam takie piękne o dziwnych kształtach - nawet nie wiem jak się nazywały, ale super wyglądały :) Piękna jesienna dekoracja :)
    Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dyńki ładniutkie, nawet ta chropowata całkiem całkiem ;P Jesień jest moja ulubiona porą roku :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciepłą i słoneczną jesień też lubię:-)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Śliczne, lubię jesień właśnie za dynie, wrzos, jarzębinę i wszystkie owoce. Jednak odsuwam tę porę roku wciąż od siebie, bo wciąż nie nacieszyłam się latem a ponoć ma być jeszcze ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jakoś nie nacieszyłam się latem, przeleciało w okamngnieniu!
      A jesień, podobnie jak Ty, uwielbiam za dyńki, wrzosy...I kolory!
      Poizdrawiam cieplutko

      Usuń
  6. Tak, to prawda te malutkie dynie są wyjątkowo urocze:) A łazienkowe nowości cudne !!!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam dynie :))) I duże i małe... wszystkie :) Twoje są prześliczne i naprawdę kruszynki :)
    Łazienkowe nowinki super :)
    Ściskam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      A dyńki rzeczywiście takie mikruski się trafiły:-)
      Pozdrawiam!!

      Usuń
  8. A u mnie dyńki ciągle rosną :-). Twoje liliputki śliczne są na mały początek jesieni :-).Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam! i jesień i dyńki :) Śliczne ujęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię, ale taką naszą "złotą polską jesień":-)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  10. Szkoda że ja nie mam ręki do uprawy dyni :( Brrrr ... Faktycznie fotogeniczne panienki z nich :) Pozdrawiam Kasiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam ręki do roślin niestety:(
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  11. Przesłodkie...zawsze powtarzam-małe jest piękne...

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście, te liliputki są przepiekne, chyba sama muszę się w końcu pokusić o dynie :))
    Milutkiej niedzieli życzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne dary jesieni a kubeczek śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Małe rzeczy cieszą oko, śliczne drobiazgi.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te maleństwa, są bardzo dekoracyjne i uwielbiam Twoje zestawienia, są zawsze takie eleganckie. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego, słonecznego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie komentarze uskrzydlają:-)
      Dziekuję!!
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  16. Ale ładne! :))) też co roku przynoszę kilka do domu :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesień wkracza do naszych domów :) Urocze te liliputki!
    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń
  18. Liliputki-cudo) U mnie pewnie za jakis czas rozsiada sie na parapecie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajniutkie te miniaturki i te prosto z natury i te kosmetyczne....

    OdpowiedzUsuń
  20. jak już miniaturki w domach goszczą no to jesień;-)
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  21. Przefotogeniczne te Twoje dyńki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny początek jesieni u Ciebie :) Szarości i małe dynie- prosto, a jak efektownie :)
    Ślę pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję za miłe słowa
      i ciepło pozdrawiam:-)

      Usuń
  23. Kasiu, jesień się zbliża a tu lato nie chce odejść :-) Kubeczek śliczny, no i prezenty dla siebie od siebie fajne, to przezroczyste to szczoteczka do twarzy ? Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, prawda:-)
      Tak Kamilko, to szczoteczka do twarzy, taka mini-mini:-)
      Uściskuję mocno

      Usuń
  24. U nas też dynie powoli wkradają się do wnętrz
    Pozdrawam

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj
    I u mnie dynie powoli wkradają się do domu.
    I te do ozdoby i te w pysznym dyniowym kremie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Sliczne liliputki :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Idealne jako jesienna ozdoba domu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Urocze liliputki :) Bardzo lubię takie jesienne dekoracje stworzone przez naturę. Co roku inne, niepowtarzalne. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo urocze są twoje dynie! Ja u siebie już mam 8 takich małych liliputków.! nie wyobrażam sobie teraz jesieni bez nich :)
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń