Dzisiaj będzie muffinkowo!
Po tak nieudanej majówce (no, może tylko wczoraj nie było tak źle) należy się coś na poprawę humoru.
Ja je uwielbiam-i to nie tylko w wersji do kawy, ale i w tej mniej smacznej, ozdobnej. A te stoją sobie w kuchni i cieszą oczy:-) Do niektórych można nawet coś schować-są jak małe pojemniczki.
Zapraszam do mojej małej muffinkowej galerii...
Chciałabym dzisiaj również podziękować za wyróżnienia przyznane mi przez dziewczyny z blogów Moje Little Dreams i Po godzinach-życie, pasje, marzenia.
Ponieważ ostatnio spadł na mnie deszcz wyróżnień-za co bardzo dziękuję-i w ostatnim poście wybrałam blogi do nominacji-teraz-jeżeli pozwolicie nie będę nominować kolejnych blogów, a jedynie odpowiem na zadane mi pytanka:
1. Co lubisz najbardziej? słodycze
2. Rano pierwsza kawa czy śniadanie? śniadanie
3. Samochód czy rower? rower
4. Morze czy góry? góry
5. Wakacje w Polsce czy zagranicą? i tu i tu mają swój urok
6. Pies czy kot? pies
7. Róża czy tulipan? róża
8. Twoje największe marzenie to ...? oj dużo ich
9. Twój kolor to ...? biel i róż
10. Twój znak zodiaku to ...? byk
11. Czy wierzysz w dobre duszki? chyba nie:-)
Pozdrawiam poniedziałkowo
Katarzyna
Jak cudownie dzisiaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko!
Usuńah! jak ja uwielbiam muffinki i te do jedzenia i te nie do zjedzenia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
p.s. dla mnie majówka udana:P
Ja jestem niemal uzależniona od słodyczy!! Cieszę się, że majówka Ci się udała:-)
UsuńJakie słodziutkie!
OdpowiedzUsuń:-) :-)
UsuńUwielbiam :))) Czy to są podkładki pod kubaski? Widziałam w Leroy Merlin dekorki terakotowe, glazurowane z mufinkami i tak się zastanawiałam czy też nie "przystosować" ich jako podkładki ;)))
OdpowiedzUsuńŚciskam :)))
Sylwia:)
Tak, to podkładki pod kubeczki - myślę, że takie dekorki terakotowe byłyby idealne-te moje mają właśnie taką fakturę jak dekorki!!
Usuńwłaśnie zjadłam obiadek , wiec czas na deser:-))) pychoty ciemne i jasne!!!!pozdrawiam serdecznie Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńA ja właśnie czekam na obiadek! Muffinków już nie ma (znikły tak szybko jak się pojawiły), więc na deser coś wymyślimy:-)
UsuńPozdrawiam
Sliczne muffinkowe akcenty:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko!
UsuńAle masz fajne kubeczki,smaku Mi narobiłaś tymi muffinkami:))
OdpowiedzUsuńKubeczki bardzo lubię-są optymistyczne i radosne z tymi muffinkami!
UsuńGratuluję wyróżnień. Muffiny przepiękne, ślinka cieknie kap, kap kap...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
T.
Dziękuję!! Ja już też żałuję, że wszystkie zjedliśmy, nic nie zostało do wieczornej kawki:(
UsuńUwielbiam mufinki ;-) Oglądając Twoje zdjęcia przypominało mi się,ze dawno ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne muffinkowe kubeczki :-)
Pozdrawiam.
Dziękuję:-)
UsuńI cieplutko pozdrawiam
Nasz Młody to muffinkowy lakomczuch....
OdpowiedzUsuńI dzielnie pomaga wiedząc że chwila moment i będzie mógł je palaszowac :)
Nasz też już zaczyna wsuwać takie rzeczy, i widzę, że je uwielbia:-)
UsuńUwielbiam muffiny! I takie do jedzenia i te na filiżankach lub kubkach :)
OdpowiedzUsuńPyszności upiekłaś :)
Pozdrawiam
Od muffinek to ja już się chyba uzależniłam:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
aaaaaaaaa! jak one cudnie wyglądają:))) ja piekłam wczoraj czekoladowe z serkiem mascarpone:) pychotka
OdpowiedzUsuńno i cudne te filiżanki, kubeczki! :D
dobrego wieczorku
Dziękuję bardzo!! A muffinki z mascarpone muszą być pyszne!!
UsuńPozdrawiam:-)
Łał , ale mufinkowo się zrobiło, coś dobrego i smacznego i coś do pooglądania. Wszystkie mufinki super, sliczne filiżanki i ta szyta mufinka też , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje drobiazgi:-)
UsuńPysznie wyglądają te mufiny i te nie do zjedzenia też :-).
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny post:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTaki na poprawę humoru:-)
UsuńZjadłabym nawet te niejadalne.Bardzo apetycznie wygladają wszystkie.
OdpowiedzUsuń:-) :-) Dziekuję:-)
UsuńMmmm...ufinki wyglądaja jak z cukierni, ale pewnie lepsze, bo domyślam się, że domowe. pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuń:-) :-) :-)
UsuńPrzepiękne zdjęcia i piękny blog! :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i cieszę się, że do mnie zawitałaś:-)
UsuńAleż tu dzisiaj słodko :D Mmmmm rozpływam się!
OdpowiedzUsuń:-) :-) Pozdrawiam ciepło!!
UsuńPastelowo, mufinkowo, ślicznie i smacznie ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
UsuńMufinki są bardzo wdzięczne:) Ślicznie u ciebie wyglądają. Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę sie, że Ci się podobają!!
UsuńUwielbiam mufinki i z namiętnością je piekę. Kocham zwłaszcza te z bakaliową wkładką :-) Chętnie przygarnęłabym też takie mufinkowe pojemniczki. Zdradzisz skąd pochodzą? ;-)
OdpowiedzUsuńPojemniczki dostałam w prezencie od Siostry na urodziny. Są urocze:-)Kupiła niestety ostatnie dwie sztuki.
UsuńPodobne (a może nawet takie same) widziałam ostatnio na stronie firmy Clayre@Eef, więc może pojawią się w Polsce niebawem.
mmmm takie słodkie a ja taka głodna :( ....Śliczne kolorowe!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę, ze Ci się podobają!!
UsuńAle trafiłam:))Przed chwileczką zrobiłam sobie kawę i dosłownie przed sekundą pomyślałam,że zjadłabym coś słodkiego, a tu co??? muffinki!
OdpowiedzUsuńOj wrócę tu jeszcze nie raz:))Bardzo fajny blog, pozdrawiam bardzo serdecznie!!
Bardzo mi miło:-) :-) Cieszę się ogromnie, że Ci się u mnie podoba!!
UsuńMniaaaaaam, ale mi teraz się muffinek zachciało! :) Też uwielbiam ten motyw, jest cudownie słodki, ale nie przesłodzony.
OdpowiedzUsuńA ta ostatnia muffinka porcelanowa chyba, to tylkoozdoba czy do czegoś służy? Cudna jest!
Pozdrawiam cieplutko!
Ostatnia muffinka jest też małym pojemniczkiem:-)
UsuńPozdrawiam ciepło!!
Wow, ależ wspaniałe słodkości i te do schrupania i te do podziwiania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję ślicznie!!
UsuńMniami!!! :)
OdpowiedzUsuń:-) :-)
Usuń