Ostatnio znalazłam w zakamarkach szafy małą starą tackę z Zakopanego. Złapałam za biały spray i oto efekt:-). Tacuszka jest świetna na kuchenne przetwory i na eksponowanie moich ślicznych słoików z ptaszkiem. Ze względu na swoją kompaktową wielkość mieści się i pasuje tak naprawdę wszędzie.
Konfiturki zrobiłam też pod wpływem chwili, nie wiedziałam, że przepis jest tak banalnie prosty. I teraz wszystko przebiega pod hasłem truskawek:-)
A na koniec pochwalę się ślicznymi "cukierkami", które przyleciały do mnie w ostatnim tygodniu. Dziękuję Dziewczyny!!
Tabliczka IB Laursen i bieżniczek w truskawy od Joasi (teraz przy każdej porannej kawie uśmiech nie schodzi mi z ust) oraz marynistyczne szyjątka od Sabriny.
Miłego tygodnia Wam życzę!!
Katarzyna
Fajna tacka ! Konfiturki tak apetycznie wyglądają, mniam. Naprawdę takie łatwe ? Dostałaś masę śliczności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Tak, konfiturki robi się w niespełna godzinę i wychodzą naprawdę super, sama nie wiem, czemu wcześniej nie wpadł mi ten pomysł do głowy:-)
UsuńPozdrawiam
ale mi narobiłaś smaka ... mmmm pięknie i smakowicie wyglądają te sloiczki
OdpowiedzUsuń:-) :-) To się cieszę i cieplutko pozdrawiam :-)
UsuńJakie cudowności, tacka przepiękna!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!! A tacuszka-taki drobiazg a cieszy:-)
UsuńFajnie jest taką tackę przywrócić do życia :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
:))) mam taką samą, kupiłam wubiegłym roku i też przemalowałam na biało :). Ale to nie wszystko, przytargałam jeszcze rzeźbioną półeczkę, z którą nie wiem co zrobić :D
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
Super , że wykorzystałaś tackę, świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) :-)
UsuńAle mi narobiłaś smaku na gofry... chyba będę musiała w końcu sobie kupić gofrownicę :)
OdpowiedzUsuńA czapeczki na słoiki słodkie... :))
Dziękuję:-) A gofry polecam-szybkie, łatwe i pyszniutkie!
UsuńGofry serduszka to moje dzieciństwo u babci.... i do tego dzem własnego wyrobu.....
OdpowiedzUsuńWzięło mnie na wspomnienia....
Ale fajnie, cieszę się ogromnie:-)
UsuńPozdrowionka
Taca jak taca,fajna,ale te różowości!!!słoik zachwycający jak dla mnie,a dżemiki-aż zgłodniałam:)
OdpowiedzUsuńTen słoik uwielbiam, nabyłam nawet nie jeden-a dwa, żeby był komplet. Są rzeczywiście przesłodkie!
Usuńtacka świetna a i ten pojemnik wpadł mi w oko :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mi też kiedyś wpadł w oko i nie mogłam mu się oprzeć:-)
UsuńPozdrowionka
Biała tacka wygląda świetnie. Może posłużyć również jako "koszyczek" na pieczywo. Dżem truskawkowy pychota... też robiłam.
OdpowiedzUsuńTo prawda-tacka jest malutka i pasuje do wielu pomysłów, ten z koszyczkiem na pieczywo też super:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
No i teraz to prawdziwa ozdoba.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!!!
UsuńGofry i truskaweczki mniam :)
OdpowiedzUsuńTackę fajnie przywróciłaś do życia :)))
Cieszę się, że ci się spodobało!!
UsuńPozdrawiam cieplutko
Gratulacje i pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńSłoiczek z ptaszynką jest śliczny, tacka wypasiona :)a te marynarskie szyjątka powaliły mnie na kolana, ale miałaś szczęście:D Bardzo przyjemnie u Ciebie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się bardzo, że do mnie zajrzałaś:-)
UsuńU mnie i truskawkowe i truskawkowo -rabarbarowe dżemy na razie, a w planach jeszcze kilka innych;)
OdpowiedzUsuńPiękne masz kapturki na słoikach !!!!! I tacka piękna!
Cudne zdjęcia- jak zawsze:)
Dziękuję!! Kapturki dodają słoiczkom jakiegoś takiego "babcinego" uroku, bardzo je lubię:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
tacka jest prześliczna tak jak i słoiczki:)))
OdpowiedzUsuńi wiesz co? narobiłaś mi ogromnego smaka na gofry! koniecznie muszę takie zjeść:)
Ciekawa jestem, czy gofry już były Aniu?? Jak coś to polecam-pyszności!!
UsuńPozdrawiam cieplutko
Tacka śliczna:) I jakie piękne słoiczki z przetworami:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i pozdrawiam:-)
UsuńGratuluje cukierkowych zdobyczy :) tacuszka swietna, jak to dobrze, ze ten bialy tak fantastycznie dziala na stare rupiecie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za gratulacje. A biały kolor faktycznie przywraca do życia domowe rupiecie:-)
Usuńtwoje słoiczki wyglądaj słodziutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńWreszcie mogę nadrobić blogowe zaległości :) tacka prezentuje się świetnie, słoiczki z ich zawartością jeszcze lepiej ;)Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Maszko!!
UsuńMm smakowicie te konfiturki wyglądają :)
OdpowiedzUsuńA gratuluję jeszcze raz, tyle szczęścia w takich fajowych rozdaniach!
Dziękuję-to prawda ostatnio miałam szczęście;-)
UsuńŚliczna taca. A konfiturki...mniam. Narobiłaś smaka :) Chyba otworzę nasze, chociaż przestrzegałam Chłopaków, że to zapasy na zimę ;) Chyba nie wytrzymamy. Cudne nakrycia na słoiczki. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńHi hi, pewnie masz zapas, więc co tam-trzeba otworzyć i cieszyć smakiem!!
UsuńPozdrowionka
Taca wygląda zacnie :-) konfitury przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńa koniki, na które też złożyłam chęć posiadania , są cudne ! w tym roku mam słabość do nich !
Gratuluję cukierasków !!!
Dziękuję ślicznie!!A ten konik morski faktycznie jest uroczy!!
UsuńKasiu faktycznie zrobiłaś z niczego COŚ-tacka świetna. Konfitury z truskawek też robiłam, ale moje słoiczki nie są takie śliczne :\ Fotki masz jak z katalogu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
Dziękuję!!! Tacka była brzydka i wiekowa, a teraz cieszy w kuchni-i o to chodzi!! A Twoje konfiturki z pewnością są śliczne, jak wszystko u Ciebie!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Troche bialej farby moze zdzalac naprawde cuda, tacka jest sliczna. Sloik mam calkiem podobny tylko z ciemniejszego szarego szkla, a zakrywka metalowa ale identyczny ksztalt :)
OdpowiedzUsuńTabliczka i biezniek mmmmm... :)
usciski
Dziękuję!! A Twojej wersji słoika jestem bardzo ciekawa, musisz kiedyś się pochwalić:-)
UsuńPozdrawiam ciepło
Ta taca jest super,konfitury,smakowite...:))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!!
UsuńApetyczne te goferki!
OdpowiedzUsuńA biała farba jak widzę ciągle w użyciu ;)
Goferki mi wyszły nieskromnie mówiąc-pyszne:-) Polecam!! A biała farba to podstawa, jakżeby inaczej:-)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Świetna taca! I jakie smakowite gofry :) Mniam mniam :)))
OdpowiedzUsuńTacka fajniutko wyszła poza tym tacek nigdy za wiele, przynajmniej u mnie;-)Kochana czy mogę prosić przepis na gofry.Szukam czegos sprawdzonego.
OdpowiedzUsuńOj to prawda, nie wiem co jest z tymi tacami, ale zawsze znajdzie się "taka której przecież nie mam":-) Ale cieszę się, że to nie tylko moja przypadłość:-)
UsuńA przepis na goferki-proszę bardzo, wychodzą smaczne i chrupiące:
300g mąki pszennej tortowej, 2 jajka, 1/2 l mleka, 10 dkg masła, łyżeczka cukru. Można dodać troszkę proszku do pieczenia, choć ja tego unikam:-)
Roztopić masło, odstawić do ostygnięcia. Roztrzepać jajka, dodać do nich mleko, mąkę i roztopione ostudzone masło. Zmiksować i odstawić na kilkanaście minut. Ciasto powinno być ciut gęstsze niż do naleśników.
Pozdrowionka i smacznego!!
Kaśka
Muszę Ci powiedzieć, że te konfitury w słodkich słoiczkach fajnie prezentują się na bieżniku z truskawkami:) To było przeznaczenie, że do Ciebie trafił:):)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Joasiu!!! To musiało być przeznaczenie!! Jeszcze raz bardzo dziękuję!!
UsuńUff wreszcie mogę spokojnie usiąść, schronić się na chwileczkę, odsapnąć od miliona spraw. U Ciebie jak zawsze wszystko takie cudne, dopracowane nawet konfitury wyglądają bosko i prawie pachną mi z monitora :)) Pozdrawiam cieplutko i obiecuję zaglądać częściej:))
OdpowiedzUsuńCieszę się Puchatko, że jesteś:-)
UsuńŚlę pozdrowionka
Kapturki na słoiczkach są takie słodkie. A konfitury na pewno będą smaczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie;-)
UsuńAleż tu wszystko jest cudne! Taca, różowy pojemniczek, przetwory , no i pysznie wyglądające gofry:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się u mnie spodobało i cieplutko pozdrawiam
UsuńUrocz, jak zwykle uroczo :) Gratuluję wygranych ;) Takie poranne motywatory są najlepszym, co może być, zwłaszcza w deszczowy poranek!
OdpowiedzUsuńTo prawda!! Dziękuję i pozdrawiam!!
UsuńBiała farba potrafi czasem wiele zmienić. Udana metamorfoza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ślicznie dziękuję!!
UsuńPozdrawiam ciepło
Ślicznie wyszła :) Ja też wolę białe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńZapraszam do mnie małe wyróżnienie Cię czeka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie:-)
Usuńteż ostatnio w Zakopanem zastanawiałam sę nad zakupem tej tacki :)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że tradycja trwa, ja moją kupiłam przeszło dziesięć lat temu! Ale warto, jest bardzo zgrabna:-)
UsuńPozdrawiam
O ludku! Jakie smakowite goferki... :)))))
OdpowiedzUsuńTacka w bieli zyskała bardzo i stała się taka lżejsza i delikatniejsza.
Ale te gofry mi narobiły smaka... Idę zjeść chociaż kawałek czekolady... :)
Pozdrawiam.
Hi hi, ja też tak mam - jak widzę jakieś słodkości na blogach-zawsze pędzę do lodówki po słodycze:-)
UsuńA goferki polecam:-)Pozdrawiam cieplutko
mmmmm urocze zaprawy...też w tym roku robiłam dżemy....pyszna sprawa!
OdpowiedzUsuńPrawda? To moje nowe odkrycie-prosto i pysznie:-)
UsuńPozdrowionka
To "coś z niczego" fajnie się prezentuje. A zaprawy wyglądają wyjątkowo smakowicie! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa:-)
UsuńI pozdrawiam cieplutko
bardzo fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńmoje dzieci uwielbiają dżem truskawkowy. U Ciebie wygląda on strasznie apetycznie. To ja chyba poproszę z 20 słoików, i będę miała z głowy do przyszłego roku. :)
OdpowiedzUsuńIz
Hi hi, dwudziestu nie będę miała:-) Ale i tak zapraszam!!
UsuńPozdrawiam cieplutko
z chęcią ukradłabym ci ten słoiczek z ptaszkiem :) mam manię ptaszkową
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest:-) Ja też uwielbiam ten motyw!
UsuńPozdrowionka